Trwa ładowanie...

Związek kohabitacyjny - na czym polega, kohabitacja a konkubinat, prawo

Związki kohabitacyjne najczęściej występują wśród ludzi młodych.
Związki kohabitacyjne najczęściej występują wśród ludzi młodych. (adobestock)

Związek kohabitacyjny to relacja między osobami, które żyją wspólnie bez zawarcia związku małżeńskiego, prowadząc wspólne gospodarstwo domowe. Po rewolucji seksualnej w latach 60. XX wieku w krajach Zachodu ta forma współżycia zyskała większą popularność, z czasem przestając być powodem do zgorszenia i plotek. Związek kohabitacyjny może poprzedzać zawarcie związku małżeńskiego lub partnerskiego, a także być docelowym rodzajem relacji pomiędzy dwojgiem osób. Czym charakteryzuje się kohabitacja?

spis treści

1. Związek kohabitacyjny - definicja

Nazwa związek kohabitacyjny wywodzi się z łaciny i oznacza wspólne zamieszkiwanie (co – razem, habitāre – mieszkać). Czasem bywa używana zamiennie z wyrazem konkubinat, który także pochodzi z łaciny (concubitus) i oznacza czynność wspólnego leżenia, czyli stosunek seksualny.

Znaczenie dosłowne łacińskich słów wskazuje również na istotne różnice między związkiem kohabitacyjnym a konkubinatem. Ten pierwszy zakłada bowiem wspólne życie na wzór niezatwierdzonego oficjalnie małżeństwa, zaś konkubinat wyraźnie odnosi się do relacji o charakterze wyłącznie erotycznym.

Zobacz film: "Otwarte związki [Bez tabu]"

W praktyce kohabitat to niesformalizowany związek pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy poza wspólnym mieszkaniem i prowadzeniem gospodarstwa domowego, utrzymują również kontakty seksualne. Związek kohabitacyjny nie został jednak zdefiniowany w przepisach prawnych.

2. Rodzaje związków kohabitacyjnych

Rodzaje kohabitacji zostały wyróżnione ze względu na zróżnicowane powody kontynuowania takiej relacji. Życie bez ślubu może być wstępem do sformalizowania związku, a także docelowym sposobem życia. Wyróżnia się następujące typy kohabitacji:

  • kohabitacja młodzieńcza,
  • kohabitacja poprzedzająca małżeństwo,
  • kohabitacja zamiast małżeństwa,
  • kohabitacja ponowna.

Kohabitacja może trwać przez wiele lat, bez planów dotyczących sformalizowania związku, choć w niektórych przypadkach jest tylko etapem przed zawarciem małżeństwa.

Wówczas związek kohabitacyjny traktowany jest jako okazja do poznania partnera, przed podjęciem życiowej decyzji. Bardzo często na ten rodzaj relacji decydują się młode osoby, które nie myślą jeszcze o ślubie lub wręcz przeciwnie – przeżyły nieudany związek w przeszłości i wolą życie bez zobowiązań.

Od niedawna za związek kohabitacyjny uznawane są również relacje łączące ludzi, którzy ze sobą nie mieszkają (kohabitacja LAT – living apart together).

3. Konkubinat w kohabitacja

Kohabitacja to znacznie szersze pojęcie niż konkubinat, czyli słowo używane do nazwania sytuacji, gdy dwie osoby pozostają w związku nieformalnym.

Jeżeli dodatkowo mieszkają razem i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, wówczas mówi się o zaistnieniu związku kohabitacyjnego. Według prawa w Polsce status osób żyjących w obu typach relacji jest identyczny.

W prawie konkubinat i kohabitacja są ze sobą utożsamiane i nazywane zwykle konkubinatem. Zdarzały się one w społeczeństwach jeszcze przed rewolucją seksualną XX wieku. Dzięki niej stały się jednak o wiele powszechniejsze niż kiedyś.

Dawniej ludzie decydowali się na związek kohabitacyjny, jako jedyne rozwiązanie pozwalające im być razem. Skłaniały ich ku temu np. niemożność wyjścia z nieudanego małżeństwa, obawa przed wykluczeniem z powodu mezaliansu czy po prostu brak pieniędzy.

Jeszcze niedawno kohabitacja i konkubinat były uważane za zjawiska typowe dla ludzi z niższych warstw społecznych. Obecnie są traktowane przez większość osób całkowicie neutralnie.

Dane statystyczne wskazują, że w 2014 roku aż 42 proc. urodzeń było udziałem osób żyjących w związkach nieformalnych. Wyniki te dotyczą 28 członków Unii Europejskiej.

W 2016 r. najwięcej dzieci ze związków pozamałżeńskich urodziło się na Islandii (69,9 proc.), we Francji (59,7 proc.), Bułgarii (58,6 proc.), Słowenii (58,6 proc.), Norwegii (56,2 proc.), Estonii (56,1 proc.), Szwecji (54,9 proc.), Danii (54 proc.), Portugalii (52,8 proc.) i Holandii (50,4 proc.).

Dla porównania w Polsce w roku 2016 spośród wszystkich noworodków aż 25 procent pochodzi ze związków kohabitacyjnych.

4. Dlaczego ludzie decydują się na związek kohabitacyjny?

Socjolodzy wskazują zwykle na niechęć do zawarcia małżeństwa (jako przeżytku lub czegoś, z czym można jeszcze poczekać).

Wymieniają również powszechną dostępność do antykoncepcji, która pozwala parom cieszyć się sobą bez obawy o konsekwencje czy konieczność sformalizowania związku dla dobra dziecka.

Niemniej ważną rolę odgrywa postępująca sekularyzacja i odwrót od kościoła, a także wzrastający odsetek osób z wyższym wykształceniem.

Innymi czynnikami są również: brak pieniędzy (kobiecie samotnie wychowującej dziecko łatwiej otrzymać świadczenia, niż gdyby była powtórnie zamężna), coraz większa akceptacja dla tego typu form współżycia, a także powszechne dziś traktowanie kohabitacji, jako próby generalnej przed sakramentalnym „tak”.

5. Związki kohabitacyjne w Polsce

Dane pochodzące z Narodowego Spisu Powszechnego z 2002 roku wskazują na tendencje, które nie są zaskakujące. Najliczniejszą grupę osób, żyjących w kohabitacji tworzą ludzie młodzi, z wiekiem odsetek nieformalnych par sukcesywnie maleje.

Związki kohabitacyjne częstsze są w miastach niż na wsiach. Najwięcej takich relacji w roku 2002 odnotowano w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, dolnośląskim, warmińsko-mazurskim, pomorskim i mazowieckim, najmniej w: podkarpackim, świętokrzyskim, małopolskim i lubelskim.

6. Związek partnerski a związek kohabitacyjny

Związek partnerki to forma związku inna niż małżeństwo, uregulowana w sposób prawny. Powstaje na skutek podpisania umowy partnerskiej w obecności notariusza, wówczas osoby będące w związku zyskują określone prawa, na przykład możliwość dostępu do dokumentacji medycznej swojego partnera.

Związek kohabitacyjny nie jest potwierdzony prawnie żadnym rodzajem umowy ani deklaracji, a osoby w nim żyjące nie posiadają praw, dostępnych w przypadku małżeństwa czy związku partnerskiego. Kohabitacja może przekształcić się jednak w związek partnerski, w chwili gdy kohabitant podpisze odpowiedni dokument u notariusza.

7. Związek kohabitacyjny a małżeństwo

W terminologii prawniczej kohabitacja jest tym samym co konkubinat. Te formy związku są jednak wyjątkowo nieuprzywilejowane w porównaniu z małżeństwem.

Para funkcjonująca oficjalnie jako mąż i żona może korzystać z wielu udogodnień, dotyczących m.in. dziedziczenia czy możliwości wspólnego rozliczania się z Urzędem Skarbowym, a także tworzenia wspólnoty majątkowej.

Małżeństwo nakłada też na parę szereg obowiązków, np. konieczność świadczenia alimentacyjnego poprzez utrzymywanie jednej ze stron. W przypadku konkubinatu jeden z konkubentów nie może dziedziczyć po drugim. Zasada ta nie dotyczy jednak ich dziecka, które ma prawo do spadku po każdym z rodziców, tak jak to określa prawo spadkowe.

W polskich uwarunkowaniach konkubenci nie mogą stworzyć wspólnoty majątkowej, mogą jednak dzielić rzeczy na zasadzie współwłasności. Oznacza to, że oboje mają pewien udział w prawie własności danej rzeczy, mogą się nią podzielić dobrowolnie, a w przypadku sporu – w sądzie.

Aby odebrać pocztę konkubenta lub zapytać o jego stan zdrowia w szpitalu, jego druga połowa będzie potrzebowała odpowiedniego oświadczenia, w którym ten upoważni ją do decydowania w sprawach codziennych.

Pod względem prawnym najbardziej ryzykowny jest konkubinat z osobą posiadającą już małżonka. Jeśli ta osoba nie posiada rozdzielności majątkowej, wówczas w przypadku podziału majątku zalicza się do niego również tę część, która należy do współwłasności konkubenckiej.

Żyjąc w związku otwartym, nie mamy prawa do świadczenia alimentacyjnego od naszego partnera ani nie możemy starać się o rentę rodzinną, gdy ten umrze. Te przykłady wyraźnie sugerują, że polskie społeczeństwo wciąż faworyzuje małżeństwo, jako najbezpieczniejszą i najstabilniejszą formę współżycia między ludźmi.

Kraje Europy Zachodniej starają się wychodzić naprzeciw zmieniającym się trendom społecznym. Za przykład może służyć dyrektywa wprowadzona w 2004 roku przez Unię Europejską, zabraniająca odmowy wjazdu osobie, z którą obywatel wspólnoty jest w trwałym związku, wystarczająco udowodnionym.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze