10 rzeczy, które nie pozwalają ci spać spokojnie
Zbyt późne posiłki i przekąski nie pozwalają twojemu organizmowi wyciszyć się i podnoszą poziom insuliny we krwi. W efekcie w czasie snu poziom produkcji melatoniny i hormonu wzrostu nie jest tak duży jak ten, który towarzyszy sennej regeneracji, kiedy ostatni posiłek został przyjęty odpowiednio wcześniej (przynajmniej 2 godziny przed snem).
Spanie przy świetle
Działanie światła, nawet w niewielkiej ilości, zaburza uwalnianie melatoniny i hormonu wzrostu. Tymczasem zwiększa się poziom kortyzolu – hormonu stresu, stawiającego organizm w stan gotowości do wzmożonego wysiłku.
Przyjęcie zbyt dużej ilości płynów
Zbyt duża ilość płynów przed snem może powodować niepotrzebne pobudki w nocy, by udać się do toalety. Te, choć konieczne, zaburzają naturalny rytm snu. Dodatkowo, jeśli zapalimy wówczas światło, narażamy się na zaburzenie produkcji odpowiednich hormonów.
Trening późnymi wieczorami
Trening podnosi temperaturę ciała oraz wartość tętna. Zainicjowana zostaje również produkcja noradrenaliny, dopaminy i kortyzolu, które stymulują aktywność mózgu i pobudzają organizm do działania. Coś, co może mieć na nas korzystny wpływ w ciągu dnia, tuż przed snem staje się powodem uciążliwości.
Wieczorne sesje komputerowe i telewizyjne
Sesje komputerowe i telewizyjne powodują produkcję noradrenaliny i dopaminy. Hormony te utrudniają zasypianie.
Gorąca atmosfera w sypialni
Chodzi tu o zbyt wysoką temperaturę powietrza, która utrudnia uwalnianie hormonu wzrostu i melatoniny. Oznacza to dla nas gorszą jakość snu oraz regeneracji.
Zbyt ciasna piżama
Zbyt ciasna odzież i bielizna podnoszą temperaturę organizmu oraz zaburzają wydzielanie melatoniny i hormonu wzrostu.
Brak światła w godzinach porannych
Pozostawanie w ciemności w godzinach porannych odbiera organizmowi sygnał, że nadszedł czas do działania. Poziom melatoniny nie powinien być zbyt wysoki w ciągu dnia, gdyż ostatecznie będzie to powodowało zmęczenie. W tym czasie obniża się również wydzielanie serotoniny. Jeśli sytuacja powtarza się systematycznie, może pojawić się długotrwałe obniżenie nastroju czy nawet depresja. Depresja z kolei może powodować problemy z właściwym wysypianiem się.
Niewystarczająca ilość snu
Gdy ilość snu jest niewystarczająca (dla większości optymalna wartość to 7-8 godzin na dobę), w twojej krwi wzrasta stężenie kortyzolu i hormonu głodu, co wiąże się ze wzrostem poziomu insuliny. Tymczasem spada ilość wydzielanej leptyny, melatoniny, hormonu wzrostu, testosteronu i serotoniny. Wszystko razem prowadzi do nadwagi.
Zbyt późne zasypianie
Osoby, które określają siebie jako nocne marki, statystycznie częściej cierpią na bezsenność i bezdech senny niż tzw. ranne ptaszki. Odczuwają one również mniejszy komfort snu. Chodzenie spać zbyt wcześnie lub zbyt późno nie jest kompatybilne z naturalnym rytmem dnia i nocy oraz wpływa na równowagę hormonalną organizmu.