Brutalna prawda o świętym Mikołaju. Jak przekazać ją dziecku?
Nie ma nic lepszego niż oczekiwanie na coś dobrego. Wiedzą o tym przede wszystkim maluchy, które z niecierpliwością, a jednocześnie wielką ufnością, wypatrują najmilszego dla nich świątecznego gościa – Mikołaja. Opowieści o jego latających saniach i reniferach słuchają z otwartą z przejęcia buzią, a postraszone rózgą zamiast prezentu natychmiast zamieniają się w najgrzeczniejsze dzieci na świecie. Przynajmniej na chwilę. Przychodzi jednak moment, w którym wreszcie trzeba wyprowadzić je z tego słodkiego błędu. Jak powiedzieć dziecku, że święty Mikołaj nie istnieje?
1. Najlepsza pora?
Inicjowanie tego typu rozmowy przez rodziców nie jest na ogół potrzebne. Konieczność powiedzenia prawdy wiąże się zazwyczaj z wątpliwościami samego malca. Często zdarza się, że wiara w istnienie miłego staruszka wchodzącego przez komin, by zostawić pod choinką prezenty, bywa podkopana przez rówieśników w szkole. Bywa, że rezolutny maluch sam zdaje sobie sprawę z pewnych nieścisłości w całej tej historii. Kłopotliwe pytanie o istnienie Mikołaja uznać można właściwie za pozytywny krok rozwojowy – świadczy to o umiejętności krytycznego myślenia naszej pociechy.
2. Najlepszy sposób?
Zadanie takiego pytania nie jest jednak równoznaczne z tym, że szkrab jest emocjonalnie gotowy na poznanie prawdy. Zamiast jednym słowem brutalnie obalić ten dziecięcy mit, zapytajmy, co maluch sądzi na ten temat. Jeżeli okaże się, że mimo wątpliwości innych nadal zdecydowanie wierzy w istnienie świętego Mikołaja, nie jest to odpowiedni czas, by temu zaprzeczyć.
Jeżeli jednak czujemy, że jest ono gotowe, należy przekazać mu tę wiadomość w delikatny sposób. Zamiast po prostu przyznać, że nie istnieje i pozostawić dziecko z taką informacją, wyjaśnijmy, że święty Mikołaj żył kiedyś naprawdę i robił dużo dobrych rzeczy, dlatego – chociaż nie ma go już na świecie, wiele osób zdecydowało się kontynuować jego działalność, pozostawiając prezenty pod choinką. Wyjaśniając malcowi kim był święty Mikołaj jako osoba, sprawimy, że informacja ta spotka się z mniejszym rozczarowaniem, a może zasieje w naszym dziecku potrzebę niesienia pomocy innym. Autorytety mogą pojawiać się bardzo wcześnie. Pamiętajmy, aby wyjaśnić dziecku, że każdy z nas dowiaduje się tego wszystkiego w swoim czasie, dlatego mówienie o tym kolegom może nie być najlepszym pomysłem – trzeba uszanować ich uczucia. Umiejętne opowiedzenie tej historii może przynieść tobie i dziecku wiele radości, dlatego warto wytłumaczyć, że zasługują na nią też inne dzieci i nie powinniśmy psuć im zabawy. Takie wyróżnienie pomoże malcowi uporać się z uczuciem zawodu. Jeżeli poznając prawdę, nasz maluch będzie miał wrażenie, że został przez nas zdradzony – po prostu go za to przeprośmy.
Kiedy dziecko dowiaduje się, że Mikołaj, renifery i sanie to jedynie wymysł dorosłych, kończy się dla niego pewien niezwykle ważny, magiczny etap życia. Zadbajmy, by odpowiednio przygotować naszą pociechę na tę wiadomość. Nie chodzi o to, by drastycznie zburzyć jego dziecięce wyobrażenia. Postarajmy się, aby maluch poczuł się dowartościowany faktem, że zdradzamy mu pewną tajemnicę dorosłości.