"Choroba nowożeńców" w natarciu. Tak się objawia
Do najczęstszych objawów należą dyskomfort przy stosunku oraz pieczenie i ból przy oddawaniu moczu. Przed schorzeniem można się jednak uchronić, gdy pamiętamy o kilku zasadach.
1. Czym jest "syndrom miesiąca miodowego"?
"Choroba nowożeńców" lub "syndrom miesiąca miodowego" to nic innego jak zapalenie układu moczowego.
Objawia się ono zwykle uczuciem pieczenia i bólem podczas oddawania moczu, zwiększonym parciem na mocz (nawet przy pustym pęcherzu) bądź bólem podczas stosunków seksualnych. W ostrzejszych przypadkach można zauważyć nawet krwiomocz czy ból kręgosłupa w części lędźwiowej. Schorzenie to występuje często (ale nie wyłącznie) u osób, które intensywnie i często współżyją lub u tych, które podejmują aktywność seksualną po dłuższej przerwie. Stąd potoczna nazwa: "choroba nowożeńców".
W takich sytuacjach, chorobę wywołują bakterie i inne drobnoustroje "wtłaczane" w górę cewki moczowej, gdzie następnie dochodzi do stanu zapalnego. Sprzyja mu także występowanie otarć i podrażnień, czyli każde naruszenie bariery skórnej w okolicach intymnych.
Częściej występuje u kobiet (co wynika z budowy anatomicznej), choć dotyczy także mężczyzn. Zapalenie pęcherza może występować także bezobjawowo, co częściej ma miejsce u seniorów. Warto jednak pamiętać, że nieleczone schorzenie może doprowadzić do katastrofalnych skutków, czyli nawet do sepsy, dlatego może być ono szczególnie groźne dla osób starszych lub kobiet w ciąży.
Można jednak znacząco niwelować ryzyko jej wystąpienia stosując kilka stałych metod profilaktycznych.
2. Jak zapobiegać zapaleniu pęcherza?
Istotnym czynnikiem ograniczającym ryzyko wystąpienia zapalenia pęcherza, zwłaszcza u osób aktywnych seksualnie, jest częste oddawanie moczu, zwłaszcza tuż po stosunku. Jeśli podrażnienia występują często, pomocne może być korzystanie z lubrykantu nawilżającego okolice intymne i łagodzące wszelkie otarcia.
Ponadto, istotne jest spożywanie dużych ilości wody i innych płynów. Tę zasadę powinno się stosować także, gdy zapalenie już wystąpi, a od lat znanym "naturalnym lekiem" na tę dolegliwość jest sok żurawinowy o silnym działaniu antybakteryjnym, przeciwgrzybiczym i przeciwzapalnym.
Warto unikać kawy, napojów gazowanych, pikantnych i silnie przetworzonych posiłków, które mogą potęgować stany zapalne i nasilać nieprzyjemne objawy podrażnień.
Kluczowe jest też utrzymywanie optymalnej higieny okolic intymnych i noszenie przewiewnej bielizny.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl