Dieta a płeć dziecka
Planowanie płci dziecka dla niektórych przyszłych rodziców nie ma uzasadnienia. Twierdzą oni, że będą szczęśliwi - obojętnie, czy na świat przyjdzie dziewczynka, czy chłopiec. Jednak niektóre pary bardzo pragną posiadać dziecko o konkretnej płci. Mogą oni spróbować wpłynąć na poczęcie wymarzonej córki lub syna między innymi wprowadzając zmiany w diecie. Jednak jak przekonują specjaliści, dieta nie może w 100% wpłynąć na płeć dziecka, a raczej poprawić stan zdrowia przyszłych rodziców.
1. Czy dieta wpływa na płeć dziecka?
Znany specjalista - Joseph Stolkowski - twierdzi, że dieta może mieć wpływ na płeć dziecka i poleca on spożywanie konkretnych produktów spożywczych, bogatych w określone witaminy i składniki mineralne. Stolkowski przekonuje, że „dieta na dziewczynkę” powinna być bogata w wapń i magnez, dlatego też kobieta powinna spożywać jak najwięcej: serów, mleka, jogurtów i innych produktów mlecznych, kakao, gorzkiej czekolady, ewentualnie mlecznej, kaszy gryczanej, białej fasoli, orzechów laskowych, płatków owsianych, ciecierzycy, grochu, szpinaku, ryb (makrela, łosoś, sardynki), brokułów i rzepy.
Stolkowski przekonuje, że istnieje także „dieta na chłopca”, która powinna obfitować w takie produkty, jak: suszone morele i figi, awokado, ziemniaki, seler, pomidory, grejpfruty i inne owoce cytrusowe, jabłka, rodzynki, pietruszkę, pestki słonecznika. Profesor Stolkowski podkreśla, że zmiany dietetyczne w jadłospisie powinny nastąpić ok. 6 miesięcy przed planowanym poczęciem dziecka.
2. Dieta wpływająca na płeć dziecka od momentu zapłodnienia
Wniknięcie plemnika do komórki jajowej to chwila, kiedy już nic nie może zmienić płci dziecka. Dlatego jakiekolwiek zmiany w diecie kobiety ciężarnej nie mają żadnego znaczenia. Płeć dziecka zależy od tego, czy komórka została zapłodniona przez „męski” plemnik Y czy „żeński” plemnik X. Dlatego jeśli w jakiś sposób można zaplanować płeć dziecka, działania muszą być podjęte przed zapłodnieniem. O czym innym świadczą jednak wyniki badań angielskich naukowców. W kwietniu 2008 roku naukowcy z Uniwersytetu w Exeter i Oxford przedstawili pewne dowody dotyczące tego, jak dieta matki wpływa na płeć dziecka. Wyniki badań przedstawione w „Journal of Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences” pokazują wyraźny związek między spożywaniem żywności wysokoenergetycznej w okresie zapłodnienia a urodzeniem syna.
Zdaniem badaczy odkrycie to może pomóc w wyjaśnieniu spadku urodzeń chłopców w krajach rozwiniętych, ponieważ kobiety w tych krajach wybierają zazwyczaj dietę niskokaloryczną. W badaniach udział wzięło 740 kobiet, które zostały podzielone na 3 grupy ze względu na ilość kalorii, które spożywały. Ważne jest podkreślenie, że od chwili zapłodnienia kobiety nie znały płci swojego dzidziusia. Wyniki badań wyglądały następująco: 56% kobiet o diecie najbogatszej w kalorie urodziło synów. W grupie o niższym spożyciu kalorii synów urodziło 46%. Ponadto u kobiet, które urodziły chłopców, występowało wyższe prawdopodobieństwo pobrania jakościowo lepszych i bardziej zróżnicowanych składników odżywczych (m.in. potasu, wapnia i witamin C, E i B12).
Informacje na temat wpływu diety na płeć dziecka nie są jeszcze do końca sprawdzone i opieranie się wyłącznie na tej metodzie może przynieść wiele rozczarowań. Ponadto są to wyniki badań tylko niewielkiej grupy naukowców, gdyż większość z nich neguje wpływ diety na płeć dziecka.