Jak spędzić nadchodzącą Wigilię – u rodziców czy u teściów?
Każdy z nas przeżywa okres Świąt i dzień Wigilii w inny sposób. Łączy nas jedno: każdy chce w tym okresie zaznać odrobiny spokoju. Nie zawsze jednak jest to łatwe do osiągnięcia, szczególnie jeśli stoimy przed dylematem: spędzamy Wigilię u rodziców czy u teściów? Decyzja nie jest prosta, zwłaszcza że może doprowadzić do niesnasek, obrażania się i kłótni. Warto pomyśleć o tym wcześniej tak, aby tych wyjątkowych dni nie spędzić w samochodzie, chcąc odwiedzić wszystkich ze swojej rodziny.
1. Pierwsze święta razem
Przed dylematem różnych propozycji na spędzenie świąt stoją zazwyczaj młode małżeństwa. Zarówno mąż, jak i żona chcieliby spędzić ten czas w gronie swojej rodziny. Oczywiście, możecie zdecydować się na pojawienie się u obu rodzin. Ma to jednak swoje minusy. Ani na jednej, ani na drugiej Wigilii nie będziecie mieli czasu na spokojne delektowanie się rodzinną atmosferą i wigilijnymi potrawami. Spędzenie zbyt dużo czasu w podróży też nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza gdy macie już małe dzieci. Tradycja nakazywałaby, aby pojawić się zarówno u rodziców, jak i u teściów, a kolejne świąteczne dni także podzielić między dwie rodziny. Najlepszym, choć wciąż mało popularnym sposobem jest przygotowanie kolacji wigilijnej w waszym domu i zaproszenie rodziców do siebie. Jeżeli jest to jednak niemożliwe, to zdecydujcie się na inne rozwiązania. Możecie spędzić Wigilię i śniadanie bożonarodzeniowe u jednych rodziców, a na obiad i drugi dzień Świąt udać się do drugich. Takich rozwiązań może być bardzo wiele, a zależeć będą tylko od waszych uzgodnień.
2. Sposoby na tradycję
Obecnie coraz więcej młodych, ku niezadowoleniu rodziców, woli spędzić Święta w górach lub wyjechać na ten czas do ciepłych krajów. Okazuje się, że mamy coraz mniejszą ochotę na spotkania z dawno niewidzianą ciotką, która nawet przy świątecznym stole nie może odpuścić sobie narzekania na bolące plecy. Coraz mniej podoba nam się też oglądanie na każdego członka rodziny, bo może on w tym roku zaprosi wszystkich, urządzi Wigilię, ugotuje, a potem posprząta. Jeżeli decydujemy się na zaproszenie całej rodziny, warto na wstępie podkreślić, że każdy z uczestników będzie musiał przygotować coś na wigilijny stół. Dzięki dzieleniu się obowiązkami będziemy mieć pewność, że o godz. 16 w wigilijny dzień nie padniemy ze zmęczenia. Jeżeli natomiast mamy się męczyć i przez całą Wigilię udawać, że czujemy cudowną, rodzinną atmosferę, to postawmy na coś kameralnego. Rodzina na pewno zrozumie, że raz na jakiś czas chcemy pobyć w Święta sami, z dala od zgiełku i przejedzenia.
Pamiętajmy, że Święta to nie tylko czas na gotowanie potraw i kupowanie prezentów oraz dbanie o komfort zaproszonych gości. To przede wszystkim my powinniśmy w tym okresie czuć się dobrze, odpocząć i pobyć z bliskimi. Święta to nie jest dobry czas na kłótnie, dlatego aby ich uniknąć, warto powiadomić bliskich o swoich świątecznych planach i nie stawiać ich przed faktem dokonanym.