Jakie ryzyko dla zdrowia niosą toksyczne związki?
Zapewne przynajmniej raz w życiu doświadczyłeś związku, w którym zdawałeś sobie sprawę, że dalsze jego kontynuowanie nie jest dla ciebie dobre. Pomimo tego dalej brnąłeś w tę relację, bo bałeś się samotności i przyznania, że twój związek jest porażką. I chociaż ten związek jest już pewnie za tobą, to nadal zastanawiasz się, czy warto było poświęcić mu tak dużo swojego czasu? Nie martw się. Nie jesteś sam.
Jakie ryzyko dla zdrowia niosą toksyczne związki?
W tym artykule:
Błędne koło
Ludzie często myślą, że tylko to, że nadal będą ze swoim partnerem, może go naprawdę zmienić i zlikwidować jego cechy, które sprawiają, że związek jest toksyczny. W rzeczywistości takie diametralne zmiany w charakterach partnerów są bardzo rzadkie. Kolejne kłótnie powodują rozstania, a kolejne rozstania rodzą obietnice, że „od teraz wszystko będzie inaczej”, „zmieniłem się”, „zrozumiałem swój błąd”.
Takie argumenty nas przekonują i ponownie wchodzimy w tę relację. Możemy być wtedy pewni, że to co działo się przed rozstaniem, prędzej czy później znowu wróci. Co nam zatem daje taki toksyczny związek? Przede wszystkim blokuje nas przed rozpoczęciem szczęśliwego życia z innym partnerem. Ponadto dowiedziono, że może też doprowadzić do pogorszenia naszego stanu zdrowia.
Chorzy z miłości
W 2009 roku przeprowadzono badania na Uniwersytecie w Utah, które pokazały, że kobiety tkwiące w trudnych relacjach są bardziej narażone na depresję, mają większe ryzyko wystąpienia otyłości oraz objawy, które mogą prowadzić do wystąpienia cukrzycy, nadciśnienia tętniczego i udaru mózgu. Według badań opublikowanych w zeszłym miesiącu w Journal of Epidemiology pary, które negatywnie oceniają swój związek, mają problemy z pamięcią i procesami poznawczymi.
W tym miesiącu natomiast badania z Michigan State University wykazały, że partnerzy tkwiący w toksycznych małżeństwach, a szczególnie kobiety, są bardziej narażone na wystąpienie chorób serca niż szczęśliwi małżonkowie. Psychologowie zajmujący się trudnymi związkami podkreślają też, że u tego typu par znacznie częściej można zaobserwować klasyczne objawy depresji, a także niepokój i rozdrażnienie w stresowych sytuacjach. Co ciekawe, skarżą się też częściej na dolegliwości somatyczne, takie jak bóle i katar.
Autodestrukcja?
Dlaczego decydujemy się na chory związek, jeżeli zdajemy sobie sprawę z jego negatywnych następstw? Według specjalistów ludzie mają biologiczną, wrodzoną siłę napędową do budowania związków, więzi i reprodukcji. Kiedy opierasz te potrzeby na jednej osobie, a związek staje się destrukcyjny, to organizm postrzega to jako zagrożenie i może dawać tego objawy.
Jeśli na co dzień twojemu związkowi towarzyszy stres, to twoje ciało wejdzie w tryb walki lub ucieczki, a do organizmu zostaną wydalone pewne substancje chemiczne, które rozpoczną wysyłanie sygnałów i mieszanie się hormonów. Dwa razy dziennie kortyzol jest „wyrzucany” do naszego organizmu, abyśmy byli w stanie obniżać nasz poziom stresu.
Kiedy natomiast mamy do czynienia z ciągłym stresem, to „przełącznik” kontrolujący „wyrzuty” kortyzolu zacina się, a nasza przysadka jest aktywna non stop. Jeśli sytuacja się nie unormuje, to jesteśmy w większym stopniu narażeni na wystąpienie problemów zdrowotnych.
Aby uniknąć problemów zdrowotnych wynikających z toksycznego związku, warto pracować nad tą relacją, zwłaszcza jeśli jesteś w związku małżeńskim, z którego nie jest tak łatwo się wycofać. Jeżeli jednak czujesz, że nie chcesz już wkładać sił w relację bez przyszłości, to lepiej z niej zrezygnuj. Chociaż serce będzie podpowiadało ci co innego, to miej na uwadze, że toksyczne związki mogą wyjść także poza twój związek i wpłynąć na twoje życie.
