Trwa ładowanie...

"Kiedy mam mieć czas na seks?". Seksuolożka zdradza, jak wygląda seks 20-latków

Avatar placeholder
11.08.2024 18:29
"Kiedy mam mieć czas na seks?". Seksuolożka zdradza, jak wygląda seks 20-latków
"Kiedy mam mieć czas na seks?". Seksuolożka zdradza, jak wygląda seks 20-latków (Getty Images)

Są bardziej otwarci, lubią eksperymentować i nie boją się skupiać na różnych aktywnościach seksualnych, a jednocześnie często są tak zabiegani, że brakuje im czasu na relacje z ludźmi, a tym samym na seks. Tak w skrócie można opisać dzisiejszych 20-latków, zwanych pokoleniem Z.

spis treści

1. Eksperymentują, ale brakuje im czasu?

Pokolenie Z, czyli osoby urodzone między 1995 a 2012 rokiem, nazywane również generacją Z, post-millenialsami lub pokoleniem internetowym, ma zupełnie inne podejście do kwestii seksualnych niż ich starsze rodzeństwo czy rodzice. Są bardziej otwarci na świat i nie patrzą na seksualność w sposób czarno-biały.

Skąd wynika ta różnica? Według seksuolożki Darii Świderek, kluczowe jest to, jak pokolenie Z postrzega seks w porównaniu do starszych millenialsów.

- Nie skupiają się tylko na penetracji, na członku i pochwie, a na przeróżnych innych aktywnościach: na pettingu, seksie oralnym, analnym, stosowaniu gadżetów, seksie z osobami tej samej płci itd. - mówiła Daria Świderek w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Zobacz film: "#sekspopolsku Najczęstsza seksualna fantazja Polek i Polaków"

Często osoby z tego pokolenia zadają sobie pytanie: "Kiedy mam znaleźć czas na seks?". Żyją w ciągłym pośpiechu, pracują na kilku etatach, dążą do samorozwoju i starają się dbać o swoje zdrowie. Ich kalendarze są tak napięte, że brakuje im czasu nawet na relacje z innymi ludźmi.

2. Dylematy związane z tożsamością

Daria Świderek zaznacza jednak, że problem ten nie dotyczy wyłącznie braku czasu, lecz także obaw i dylematów, w tym dotyczących ich tożsamości.

- Osoby z pokolenia Z nie zjawiają się w gabinecie terapeuty, żeby nadrobić braki edukacji seksualnej, jak to często bywa u osób z wcześniejszych pokoleń. Często wiedzą więcej od samych terapeutów i terapeutek, dlatego chętnie się dzielą swoją wiedzą na temat jakiegoś bardzo specyficznego tematu wokół seksualności - zaznaczyła.

- Przychodzą natomiast z różnymi lękami i rozterkami dotyczącymi ich tożsamości, tworzenia relacji w ogóle, nie tylko romantycznych i seksualnych. Trochę dzięki temu, że nie patrzą na świat już tak zero-jedynkowo, często zjawiają się z dużym poczuciem zagubienia, ponieważ nie idą utartymi przez poprzednie pokolenia ścieżkami - tłumaczyła.

Seksuolożka zauważyła, że pokolenie Z wykazuje znacznie większą świadomość w kwestii zagrożeń, określania własnych granic i rozumienia swoich potrzeb. Prawdopodobnie wynika to z lepszego dostępu do edukacji seksualnej.

- Jedni, pielęgnując sekspozytywność i akceptację, dbają o świadomą zgodę. Inni śmiało realizując swoje fantazje, także z wieloma partnerami seksualnymi. Jeszcze inni poszukują stałych, bezpiecznych relacji, a kolejni całkowicie unikają relacji i/lub seksu z innymi, zwłaszcza w okresach pogorszenia stanu psychicznego - wyjaśniała Świderek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze