Naukowcy są krok bliżej wynalezienia leku, który zapobiega samobójstwom
Według Światowej Organizacji Zdrowia co roku, z własnej ręki ginie 800 tys. osób. Naukowcy chcą stworzyć lek, który pozwoli uniknąć zachowań samobójczych. W jego stworzeniu ma pomóc to, że zidentyfikowano enzym związany z zapaleniem mózgu, który może zostać wykorzystany po to, by przewidzieć i zapobiec samobójstwu.
1. Enzym odpowiedzialny za samobójstwo
W czasopiśmie „Translational Psychiatry” naukowcy opisują, jak pewna odmiana enzymu zwanego ACMSD prowadzi do nieprawidłowych poziomów dwóch kwasów w mózgu, które mogą prowadzić do zachowań samobójczych.
Zespół badawczy pod przewodnictwem dr Leny Brundin z Centrum Nauk Neurodegeneracyjnych w Instytucie Badawczym Van Andel w Grand Rapids, twierdzi, że ich odkrycie może zbliżyć nas do techniki, dzięki której na podstawie badania krwi będziemy mogli zidentyfikować pacjentów z grupy wysokiego ryzyka.
Co więcej, badania wskazują, że ACMSD może być podstawą obiecującego leku zapobiegającego samobójstwom. Według dr Brundin i współpracowników, wcześniejsze badania sugerują, układ immunologiczny odgrywa ważną rolę w depresji samobójczej, przede wszystkim reaguje na zapalenie mózgu. Jednak mechanizmy leżące u podstaw tego związku były niejasne. Nowe badanie miało rzucić nieco światła na ten problem.
Zobacz także
Wcześniejsze badania wykazały, że pacjenci, którzy podejmowali próby samobójcze, mieli kiedyś problem z zapaleniem krwi i płynu mózgowo-rdzeniowego (CSF). Mając to na uwadze, naukowcy ocenili próbki krwi i płynu mózgowo-rdzeniowego ponad 300 Szwedów, wśród których były osoby o takich skłonnościach. Pewien wariant enzymu ACMSD był bardziej rozpowszechniony u tych właśnie osób.
2. Brak równowagi kwasów w mózgu
Przy porównaniu próbek zespół odkrył, że osoby, które próbowały popełnić samobójstwo, miały nieprawidłowe poziomy ****kwasu pikolinowego i chinolinowego. Te zaburzenia były rozpoznawalne zarówno w próbkach pobranych tuż po próbie samobójczej, jak i w różnych momentach w ciągu kolejnych 2 lat.
Wśród pacjentów z zachowaniami samobójczymi, poziom kwasu pikolinowego - wiadomo, że ma on działanie neuroprotekcyjne - był zbyt niski, a poziom kwasu chinolinowego - znanej neurotoksyny ****- był zbyt wysoki.
Te nieprawidłowe poziomy były najbardziej widoczne w płynie mózgowo-rdzeniowym, choć mogą one być zidentyfikowane również w ****próbkach krwi.
Ponieważ wcześniejsze badania wykazały, że zarówno kwas pikolinowy, jak i kwas chinolinowy są regulowane przez enzym ACMSD – wywołujący też zapalenie mózgu - naukowcy przeprowadzili analizę genetyczną osób z zachowaniami samobójczymi oraz zdrowych.
Okazało się, że osoby, które próbowały popełnić samobójstwo, częściej posiadały specyficzną odmianę ACMSD, a ten wariant był związany ze wzrostem poziomu kwasu chinolinowego.
Podczas badania zespół nie był w stanie wykazać, czy aktywność ACMSD jest bezpośrednio związana z ryzykiem samobójstwa, naukowcy twierdzą jednak, że enzym może być potencjalnym celem w pracy nad lekiem mogącym zapobiegać samobójstwom.
"Teraz chcemy się dowiedzieć, czy te zmiany są widoczne tylko u osób z myślami samobójczymi, oraz czy są one specyficzne również dla pacjentów z ciężką depresją. Chcemy także opracować leki, które mogą aktywować enzym ACMSD i w ten sposób przywrócić równowagę między kwasem chinolinowym a pikolinowym" - mówi dr Sophie Erhardt z Instytutu Karolinska w Szwecji.