Recenzja książki „Sensu sens” Marka Adamika
Mgnienie oka. Właśnie tyle czasu wystarczyło, by życie głównego bohatera, a jednocześnie autora książki „Sensu sens”, Marka Adamika, uległo drastycznej zmianie – chwila potrzebna na usłyszenie diagnozy – usłyszenie jedynie, bo zrozumienie przyjdzie znacznie, znacznie później.
Czytelnik zostaje zabrany przez autora w niezwykłą podróż w poszukiwaniu odpowiedzi na jedno z najważniejszych pytań, jakie może postawić sobie człowiek. Fizjologiczny aspekt choroby – związane z nią trudne do zrozumienia i zaakceptowania dysfunkcje, ból, a także szpitalne procedury, w świetle których pacjent przestaje być człowiekiem, a staje się kolejnym „przypadkiem”, niepostrzeżenie przestaje być najważniejszy. Walka ze schorzeniem staje się walką z samym sobą – ze swoimi słabościami, lękiem, zwątpieniem. Pozwala jednocześnie docenić wartość tego, co w trakcie dotychczasowego zabieganego życia zostało przysłonięte szeregiem nietrwałych dokonań. Zaczyna się od dostrzeżenia drobiazgów. Zachwyca kolorowy motyl i ciepły promień słońca ogrzewający skórę, co z czasem pozwala docenić wielkość natury czy nieskończoną głębię kosmosu. Poszukiwanie sensu istnienia nie jest rzeczą łatwą. Droga prowadzi przez niedowierzanie, dezorientację, panikę, strach i rezygnację. Dopiero akceptacja pozwala otworzyć się na wszystko, co do tej pory pozostało niezauważone.
Opowieść Adamika daleka jest od dramatyzmu, jakiego czytelnik mógłby spodziewać się po historii opowiedzianej przez osobę, której życie przebiega gdzieś pomiędzy odwiedzinami w kolejnych gabinetach lekarskich. Relacja utrzymana jest raczej w tonie zdystansowanym, jak gdyby autor-bohater przypatrywał się cudzym zmaganiom. Paradoksalnie ta oszczędność środków sprawia, że postać staje się nam jeszcze bliższa, bardziej ludzka. Wydaje się, że koresponduje to z założeniem opowieści, która, jak widać, nie musi wstrząsać, by pomóc zrozumieć.
W ten sposób książka „Sensu sens” przestaje być jedynie opisem zmagań z chorobą, a staje się zapisem iście filozoficznych rozważań nad istotą życia. Autor celowo nie zamieszcza nazwy schorzenia, które odmieniło jego codzienność – miejsce to czytelnik może wypełnić sobie samodzielnie niezależnie od tego, czy zmaga się z chorobą ciała czy duszy. Gdyby pokusić się o skondensowanie całej historii w jedno zdanie, mogłoby ono brzmieć „Nie przegap życia”.
"Sensu sens" Marek Adamik
Tytuł: "Sensu sens"
Autor: Marek Adamik
Wydawnictwo Edito
Data wydania: 16 marca 2015