6 korzyści z porannego seksu. Nie będziesz potrzebował kawy i poprawisz swoją odporność

Jeśli tej jesieni przechodziłeś już przeziębienie lub grypę, to regularny poranny seks sprawi, że w tym roku choroba nie będzie ci już straszna. Naukowcy z Uniwersytetu Wilkes stwierdzili, że poranny seks może poprawić pracę układu immunologicznego. Okazało się, że studenci, którzy uprawiają seks przed południem raz lub 2 razy w tygodniu, mają wyższy poziom immunoglobuliny A, czyli przeciwciała, które pomaga w walce z infekcjami.

Oksytocyna to związek chemiczny, zwany również "hormonem szczęścia". Jak sama nazwa wskazuje, poprawia nastrój i sprawia, że czujesz się spokojniejszy. W dużych ilościach wytwarzana jest właśnie podczas seksu. To dzięki niej po stosunku odczuwamy przywiązanie do partnera. Oksytocyna jest też powodem, dla którego kobiety po stosunku mają ochotę na pieszczoty, a mężczyźni na sen – działa różnie w połączeniu z estrogenem i testosteronem. Jedno jest pewne – sprawi, że będziecie czuć się szczęśliwi. A czy jest przyjemniejszy sposób na wstanie z łóżka niż z uśmiechem na ustach?

Poranny seks doda ci tyle energii, co filiżanka małej czarnej. Jeśli w dodatku czeka cię w pracy intensywny dzień i wiesz, że będziesz ratować się kawą, warto zrezygnować z jej porannej dawki na rzecz przyjemniejszego seksu. W dodatku intensywny stosunek nie tylko postawi cię na nogi, ale też pobudzi do pracy mięśnie i poprawi wydolność serca. Same plusy!

Już samo całowanie sprawi, że spalisz 40 kalorii. Jeśli wasze igraszki staną się bardziej intensywne, wasze tętno wzrośnie do ok. 150 uderzeń na minutę, a organizm spali od 200 do 400 kalorii. Dla porównania, 200 kalorii spalisz, gdy przez 15 minut będziesz biegać na bieżni. Pamiętajcie jednak, że aby zastąpić trening na siłowni seksem, oboje musicie się do niego przyłożyć.

Co ciekawe, jeśli chociaż raz w tygodniu będziecie uprawiać intensywny poranny seks przez 20 minut, w ciągu roku spalisz nawet 7,5 tys. kalorii.

• Jesienne przesilenie? Mało znane zioło działa jak antydepresant
• Wypij pół szklanki po obiedzie. Dolegliwości trawienne przejdą jak ręką odjął
• Sól nie zawsze jest szkodliwa. Co się dzieje, gdy jesz jej za mało?

Naukowcy z Uniwersytetu w Cincinnati twierdzą, że poranek to najlepszy czas na seks, ponieważ stosunek o tej porze działa jak naturalny środek odprężający, którego działanie możemy odczuwać nawet przez 7 kolejnych dni. Nie lubisz poniedziałku? Obudź swojego partnera i spraw, żeby ten dzień nie był taki zły.

Żaden najlepszy kosmetyk nie poprawi twojego wyglądu tak, jak poranny seks. Zbliżenie z partnerem sprawia, że poziom hormonu DHEA, znanego jako "hormon młodości" znacznie wzrasta, sprawiając że ukrwienie twojej twarzy się poprawi i będziesz wyglądać zdrowiej i młodziej. Po orgazmie poziom hormonu DHEA wzrasta nawet pięciokrotnie w porównaniu do jego normalnego poziomu. Czyżby seks był receptą na wieczną młodość?