Chce oddać dziecko, bo... jest "brzydkie"
Każde dziecko jest ładne, ale moje jest najpiękniejsze – tak zazwyczaj mówią rodzice. Nie wszyscy. Pewien świeżo upieczony ojciec zamieścił zdjęcie swojego nowo narodzonego dziecka na Facebooku. Jednak zamiast wyrazów szczęścia i dumy zapytał, czy może go oddać. Na reakcje użytkowników portalu nie trzeba było długo czekać.
1. Ciężka droga na świat
Ciemieniucha, krostki, zaczerwienia, otarcia, opuchlizna czy zasinienia to normalne cechy, z którymi rodzi się większość noworodków. Kilkugodzinny poród i trudna droga malca na świat sprawiają, że na jego twarzy pojawiają się siniaki, obrzęki i podkrążenie oczu. To zupełnie normalne. Jak widać, nie każdy rodzic jest na to przygotowany.
Niedawno na Facebooku pojawił się wpis Scottiego Smitha, który obok zdjęcia swojego dziecka napisał: "Więc to jest moje dziecko. W końcu jest już z nami, ale co do diabła zesłał mi Bóg :/ Czy mogę oddać noworodka do DCFS?"
DCFS to w Stanach Zjednoczonych Departament ds. Rodziny i Dzieci, czyli jednostka, która zajmuje się m.in. adopcją i kontrolą rodzin zastępczych.
2. Oburzeni internauci
Zbulwersowani internauci nie kryli swojego oburzenia słowami młodego taty. Post udostępniło już ponad 11 tys. osób, a skomentowały go 4 tys. użytkowników Facebooka. Ludzie nie mogą uwierzyć w to, że można być tak nieczułym i naśmiewać się ze swojego dziecka.
Oprócz wpisów mówiących o głupocie ojca, pojawiły się też takie, w których użytkownicy uważają, że Scottie Smith nie powinien mieć więcej dzieci. Głos zabrały także osoby, które od lat starają się o potomstwo, ale dotychczas im się to nie udawało. Piszą, że gdyby urodziło im się takie dziecko, skakaliby ze szczęścia pod sufit, a nie narzekali na jego wygląd na portalu społecznościowym.
Zobacz także:
To nie pierwszy przypadek, w którym bezbronne dziecko staje się przedmiotem kpin własnego rodzica. Im częściej słyszymy o takich historiach, tym większe mamy wrażenie, że jednak nie wszyscy ludzie zostali stworzeni do bycia rodzicem.