Czy przeciwieństwa się przyciągają? - rodzaje osobowości, dlaczego przeciwieństwa się przyciągają, rodzaje związków zależnych
Czy przeciwieństwa się przyciągają? Czy istnieje jakaś tajemnicza siła, która powoduje, że lgnie się do osób zupełnie innych od nas samych? Dlaczego fascynują nas przeciwieństwa, czyli osoby, których konstrukcja psychiczna różni się od naszej? W związku szuka się przecież wspólnego języka, dopasowania charakterów, wspólnoty zainteresowań. Jednak przeciwieństwa mają nieodparty czar, który powoduje, że wierzymy w szansę osiągnięcia psychicznej pełni z kimś, kto będzie nas uzupełniał w różnych sferach naszego życia.
1. Rodzaje osobowości
Nie podlega dyskusji fakt, że ludzie łączą się w pary ze względu na atrakcyjność fizyczną, zdolność porozumienia, wspólne zainteresowania czy pewne cechy charakteru, które zakochani cenią w sobie nawzajem. Alchemia miłości nie jest jednak do końca poznana, mimo iż prowadzi się wiele badań na tym polu. Wpływ na wybór naszego partnera życiowego ma wiele czynników, m.in. nieświadome impulsy albo temperament.
Temperament to podstawa kształtowania się i rozwoju osobowości. Inaczej mówi się o nim jako o zdeterminowanym genetycznie zespole dziedzicznych cech osobowości. Osobowość jednak to coś więcej niż sama biologia, to też wpływ czynników środowiskowych. Jednym z badaczy temperamentu był rosyjski fizjolog, Iwan Pawłow, który wyróżnił cztery rodzaje układu nerwowego. Inspiracją dla niego stała się koncepcja Hipokratesa-Galena, wyodrębniająca cztery typy temperamentów (czasem mylnie określanych jako rodzaje osobowości):
- choleryk – osoba o silnym i niezrównoważonym układzie nerwowym; jest porywcza, energiczna, aktywna, dominująca, władcza, wybuchowa, z tendencją do agresji, inaczej człowiek czynu, urodzony przywódca;
- flegmatyk – osoba o silnym, zrównoważonym i bezwładnym układzie nerwowym; jest powolna, pogodna, zrównoważona, dowcipna; dobry obserwator;
- melancholik – osoba o słabym układzie nerwowym; uczuciowa, wrażliwa, lękowa, pesymistyczna, powściągliwa, spokojna, z tendencją do zadumy i depresji; często perfekcjonista, wierny przyjaciel;
- sangwinik – osoba o silnym, zrównoważonym i ruchliwym układzie nerwowym; jest wesoła, optymistyczna, pogodna, towarzyska, beztroska, otwarta na ludzi, spontaniczna, pełna entuzjazmu, gadatliwa, czasem niezorganizowana i zapominalska; to najbardziej ustabilizowany typ charakteru.
Powyższa typologia temperamentów stała się bazą dla dalszych podziałów osobowości na zasadzie kontrastu, dlatego często wspomina się, że przeciwieństwa się przyciągają, np. introwertyk i ekstrawertyk, osoba dominująca i uległa itp.
2. Dlaczego przeciwieństwa się przyciągają?
Trudno o jednoznaczną odpowiedź na to pytanie. Dopasowanie charakterów wydaje się być istotną kwestią dla trwałości związku. Jednak często dzieje się tak, że to, czym imponował nam partner w okresie zalotów, na etapie sformalizowanego związku stanowi źródło frustracji i niezadowolenia. Nie potrafi się wówczas pielęgnować przeciwieństw, które mogą wzbogacić relację, ale zwraca się uwagę na ich konfliktorodny potencjał. To, co dzieli, zaczyna być motywem rywalizacji i sprzeczek.
W psychologii wyróżnia się dwa główne typy relacji:
- komplementarne – funkcjonują na zasadzie przeciwieństw i wzajemnie się uzupełniają; mogą to być również tzw. związki przemocowe, np. kat i ofiara;
- symetryczne – funkcjonują na zasadzie podobieństwa potrzeb, emocji, zachowań oraz równowagi sił, co nie oznacza wcale sielanki ani bezkonfliktowości.
Inny podział ze względu na relacje w małżeństwie (partnerstwie) to wyodrębnienie związków zależnych i niezależnych. Wśród związków niezależnych wymienia się:
- przeciwieństwa - związki konfrontacyjne (tzw. „jastrzębie”) – charakteryzują się ciągłą walką, może dochodzić nawet do rękoczynów; partnerzy mają podobny zakres władzy, sił psychicznych i możliwości decydowania; w takich związkach mężczyzna i kobieta zadają sobie nawzajem bardzo wiele bólu;
- przeciwieństwa - związki usłużne (tzw. „gołębie”) – partnerzy zachowują się w sposób uprzejmy, miły; unikają konfliktu, aby nie pokazać rzeczywistych potrzeb, uczuć, nie ujawnić wad, co w konsekwencji jednak rodzi napięcie, frustrację i agresję.
3. Rodzaje związków zależnych
Związki zależne tworzą się przez przeciwieństwa z tego względu, że partnerzy mają szansę zaspokoić swoje potrzeby lub przetrwać, ale też niestety utrwalić nierozwiązany konflikt z przeszłości czy problem emocjonalny. Do związków zależnych zalicza się:
- przeciwieństwa - związki opiekuńcze (typ rodzic – dziecko) – problem w tych związkach wynika z braku zaufania i niezależności. Jedna osoba jest zaradnym opiekunem, a druga to zależny „malec”, który wymaga troski; osoby wchodzą w role, bo jedna wyuczyła się bezradności, a druga może się zrealizować i dowartościować, nosząc w sobie wzorzec nadodpowiedzialności za partnera;
- przeciwieństwa - związki wspierające (typ ojciec – lalka) – wiek i różnica wieku nie ma znaczenia w tworzeniu tego typu relacji; podobnie jak w poprzednim rodzaju związku, jedna strona staje się opiekunem, a druga – bezradnym dzieckiem, które symuluje choroby, udaje nieporadność, manipuluje, by zyskać uwagę i wsparcie; często też jedna strona wynosi drugą na piedestał, czyli partnerzy wchodzą w role idola i wielbiciela;
- przeciwieństwa - związki wyzywające (typ wiedźmy – czarujący mężczyźni) – model funkcjonowania tej relacji opiera się na tym, że mężczyzna udaje bezradnego, gdyż czerpie z tego określone benefity, a kobieta sprawia wrażenie silnej i nieugiętej, co w istocie stanowi jedynie pozór;
- przeciwieństwa - związki wychowawcze (typ pan – sługa) – problem tego rodzaju związku wynika z nierównowagi w zakresie władzy i kontroli; jedna strona ma przewagę, dominuje, staje się autokratyczna, a druga podporządkowuje się, nie sprzeciwia woli partnera; często są to związki, które po odchowaniu dzieci niejednokrotnie rozpadają się.
Czy przeciwieństwa się przyciągają? Na pewno tak. Ważne jest jednak, by zdać sobie sprawę, czy partnerstwo rzeczywiście służy psychicznemu dopełnianiu się, uzupełnianiu deficytów, realizacji własnych marzeń i zaspokajaniu potrzeb, czy pełni raczej funkcję patologiczną, bo zabezpiecza przed dyskomfortem i frustracjami płynącymi z zewnątrz.
Większość par nie zdaje sobie sprawy z nieświadomych dopasowań scalających związek, dopóki nie pojawią się okoliczności, które unaocznią prawdę o wątpliwej jakości partnerstwa i przyczynią się do wyzwolenia z niegdyś wygodnego układu. Aby nie popaść w wyuczone schematy zachowań, należy zastanowić się nad relacją i porozmawiać z partnerem o swoich potrzebach i uczuciach. Kluczem do trwałości związku jest bowiem ciągła praca nad nim i skuteczna komunikacja dwojga bliskich sobie osób.