Co wpływa na atrakcyjność?

Nie od dziś wiadomo, że atrakcyjność ma duże znaczenie w życiu osobistym i zawodowym. To, jak jesteśmy postrzegani przez innych, możemy wykorzystać w wielu różnych sytuacjach. Pierwsze, co przykuwa naszą uwagę, przy poznaniu nowej osoby, to jej wygląd zewnętrzny. Istnieje teoria, według której atrakcyjniejsze są dla nas osoby o odpowiednich proporcjach twarzy. Im bardziej jest ona symetryczna, tym wydaje nam się piękniejsza.

Zdaniem specjalistów wygląd zewnętrzny nie jest jedynym kryterium, które decyduje lub nie o naszej atrakcyjności. Duże znaczenie ma też tzw. efekt częstości kontaktów. Oznacza to, że im częściej widujemy daną osobę i spędzamy z nią czas, tym istnieje większe prawdopodobieństwo, że zyska w naszych oczach i nawiążemy z nią pozytywne relacje.

Nowo poznana osoba wzbudza w nas na początku niepewność, a w miarę wzrastania ilości kontaktów zaczynamy czuć się w jej towarzystwie swobodnie, bo wiemy, czego możemy się po niej spodziewać.

Duże przykładanie wagi do swojego wyglądu w przypadku panów może okazać się nieskuteczne. Zdaniem specjalistów, to nie wygląd zewnętrzny jest w ostatecznym rozrachunku najważniejszym kryterium, jakie panie biorą pod uwagę przy ocenie potencjalnego partnera. Na postrzeganie przez nich atrakcyjności mężczyzny w dużym stopniu wpływają hormony. W czasie dni płodnych kobiecie mogą podobać się bardziej panowie silni, męscy i dobrze zbudowani, podczas gdy w pozostałe dni zwróci uwagę na zupełnie inny typ mężczyzny.

Specjaliści z University of California dodają, że na zwiększenie atrakcyjności mężczyzny w oczach kobiety mogą wpłynąć narodziny dziecka. Widok mężczyzny z niemowlakiem na rękach wywołuje wśród kobiet bardzo pozytywne uczucia, a według niektórych może mu nawet dodawać seksapilu. Ponadto po urodzinach dziecka świeżo upieczeni ojcowie czują się bardziej pewni siebie i pociągający.

Kobiety są w stanie zrobić wiele, aby wydać się atrakcyjną dla płci przeciwnej. Odpowiednie ubrania, kosmetyki, makijaż na pewno potrafią podkreślić kobiece piękno. Okazuje się jednak, że istnieje jeszcze wiele innych sposobów, aby zwiększyć swoją atrakcyjność w oczach innych. W psychologii znane jest pojęcie tzw. „efektu cheerleaderki”.

Zdaniem specjalistów przebywanie wśród większej ilości osób może wpływać na to, jak jesteśmy postrzegani przez innych. Kiedy widzimy przed sobą kilka osób, nasz mózg ma tendencję to traktowania ich jako całości i uśredniania ich cech. To sprawia, że osoby, na które osobno nie zwrócilibyśmy uwagi, w grupie niejako nabierają blasku i tym samym wydają się bardziej atrakcyjne.

Z kolei naukowcy z Uniwersytetu w Północnej Dakocie dowiedli, że atrakcyjność kobiet wzrasta w oczach mężczyzny, im mniej czasu zostało do zamknięcia baru. Według nich przyczyną tego stanu rzeczy może być zmniejszenie ich oczekiwań pod wpływem presji czasu. Zanim jednak zdecydujesz się na całonocne przesiadywanie w lokalu aż do rana w oczekiwaniu na księcia z bajki, zastanów się, czy nowo poznany mężczyzna następnego dnia na pewno będzie ciebie pamiętał...