Lenistwo oznaką wysokiej inteligencji?
„Zdolny, ale leniwy” - tak nauczyciele i rodzice starali się wytłumaczyć brak postępów w nauce niektórych uczniów. Naukowcy postanowili przyjrzeć się bliżej tej zależności. Okazuje się, że lenistwo oraz wysoka inteligencja rzeczywiście często idą ze sobą w parze.
1. Leniwy czyli inteligentny?
Naukowcy z Florida Gulf Coast University pod kierownictwem Todda McElroy'a przeprowadzili próbę na grupie studentów. Uczestnicy badania mieli określić, jak bardzo zgadzają się ze stwierdzeniami:
- „Lubię zadania, które polegają na wyszukiwaniu nowych rozwiązań problemów”
- „Poziom myślenia dopasowuję do zadania”
Następnie z grupy wybrano 30 „myślicieli” i 30 „nie-myślicieli”. Przez kolejne 7 dni przedstawiciele tych grup mieli nosić na nadgarstku urządzenie, które mierzyło poziom ich aktywności fizycznej. Okazało się, że w trakcie roboczego tygodnia „myśliciele” nie byli tak aktywni, jak przedstawiciele drugiej grupy. Jednak podczas weekendu wyniki obu grup były zbliżone.
Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie "Journal of Health Psychology". Autorzy eksperymentu doszli do wniosku, że osoby o wysokim poziomie IQ znacznie rzadziej się nudzą, więcej czasu poświęcają na przemyślenia. Przez to nie są aktywni fizycznie. Z kolei osoby, które określiliśmy wcześniej jako „nie-myśliciele” szybciej się nudzą i szukają różnych form aktywności, by wypełnić swój czas lub poprzez działanie chcą uciec od swoich myśli.
Todd McElroy jednocześnie zwraca uwagę na duży problem. Otóż osoby z wysokim IQ prowadzą często siedzący tryb życia, a to prowadzi do wielu problemów zdrowotnych, np. zaburzeń krążenia, żylaków, cukrzycy, otyłości. Podkreśla też, że ludzie mało aktywni, bez względu na poziom inteligencji, powinni dążyć do zwiększenia aktywności fizycznej.
Wnioski, do których doszedł zespół Todda McElroy'a warto jednak traktować z ostrożnością, ponieważ obadania odbywały się na niewielkiej grupie badawczej.