Przestała słodzić herbatę. Odstawienie cukru poprawiło jej płodność
Czy dieta i płodność mają ze sobą coś wspólnego? Przekonała się o tym Chloe Hodson, która bezskutecznie starała się zajść w ciążę. Straciła wszelką nadzieję. Jednak, gdy przestała słodzić herbatę i schudła, zdarzył się cud.
1. Problemy z płodnością
25-letnia Brytyjka Chloe Hodson i jej partner Jonathan Gwilt bezskutecznie starali się o dziecko od 2016 roku. Lekarze nie mieli dla niej dobrych wieści. Seria badań wykazała, że kobieta cierpi na zespoł policystycznych jajników. I chociaż nie powiedziano jej, że jest bezpłodna, Chloe straciła nadzieję, że kiedykolwiek zostanie matką.
Aby zacząć terapię, która miała zwiększyć jej płodność, Chloe musiała stracić na wadze. Radykalnie zmieniła nawyki żywieniowe. Przestała m.in. słodzić herbatę. Ta niepozorna czynność wpłynęła znacznie na przyjmowane przez nią kalorie. Dziennie piła ok. 5-6 filiżanek do których dodawała po 2 kostki cukru.
Dawniej zapominała o jedzeniu śniadania. Na obiad i lunch jadła tłuste i niezdrowe potrawy, takie jak pizza, lasagne czy spaghetti. Nie unikała w ciągu dnia ciastek, czekolady i gotowych kanapek kupowanych w barach szybkiej obsługi.
Po wprowadzeniu diety zaczęła przygotowywać posiłki w domu. Na śniadanie jadła własnoręcznie zrobione grzanki i kanapki. Tłusty obiad zastąpiła zaś posiłkiem składającym się z gulaszu lub kawałka mięsa z warzywami. Słodycze jedzone w ciągu dnia zastąpiła z kolei owocami.
2. Cukier a płodność
Zmiana nawyków żywieniowych przyniosła rezultaty. Chloe w ciągu 8 miesięcy schudła ok. 9,5 kg. I chociaż mogła już zacząć przyjmować leki na płodność, nie było to potrzebne. Jeden z testów ciążowych, które kobieta wykonywała regularnie, wykazał, że spodziewa się dziecka.
Chloe i Jonathan spełnili marzenie o zostaniu rodzicami. Ich syn, Joel Gwilt, przyszedł na świat w sierpniu zeszłego roku. Szczęśliwa mama w rozmowie z dziennikarzami "Daily Mail" wyznała, że żałuje tylko, że nie zgłosiła się do lekarzy wcześniej. Może wtedy szybciej zaszłaby w ciążę? Przez lata nie zdawała sobie sprawy, że cierpi na zespół policystycznych jajników. Gdyby skonsultowała swoje wyjątkowo bolesne miesiączki z ginekologiem, wcześniej udałoby się zdiagnozować tę chorobę.
W przypadku Chloe nie było potrzebne dodatkowe leczenie. Wystarczyła utrata dodatkowych kilogramów. "Najlepszą rzeczą, jaką zrobiłam było zrezygnowanie ze słodzenia herbaty" – powiedziała w jednym z wywiadów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl