Ranking prezentów na Dzień Dziecka, z których sam skorzystasz
Przed nami święto wszystkich dzieci na świecie. To właśnie tego dnia większość naszych pociech dostaje lalki, zdalnie sterowane samochodziki oraz kolejne gry planszowe i puzzle.
Rodzice już od kilku tygodni polują na promocje, szukają najnowszych gadżetów i porównują ceny kilku sklepów internetowych. Wszystko po to, by zaskoczyć swoje pociechy.
W tym roku postanowiliśmy sprawić, by święto nie było tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. Oto ranking zabawek, którymi nie będziesz chciał się podzielić z synem lub córką.
Sami chcielibyśmy je mieć!
Przeczytaj również: Zadbaj o trzustkę. Sprawdzone metody, aby działała prawidłowo
Z Dnia Dziecka mogą również korzystać dorośli
Konsola PlayStation 4 lub Xbox One
Większość ojców przyzna, że konsola PlayStation 4 lub Xbox One to niespełnione marzenie z biednych studenckich czasów. Dzień Dziecka jest więc znakomitą okazją do kupna wybranej z nich.
Kto powiedział, że gry są tylko dla dzieci? Kolejne pudełka z płytami lądujące na półkach mogą należeć tylko do głowy rodziny. Jesteśmy też przekonani, że niejedna matka znajdzie w sklepie grę dla siebie.
Dlaczego warto kupić konsolę? Dla dzieci to forma nauki przez zabawę i szansa na aktywne spędzanie czasu przed telewizorem. A gdy maluchy pójdą spać, czas na zabawę dla dorosłych!
Za zestaw PlayStation lub Xbox One z kilkoma grami zapłacimy ok. 1000 zł.
Przeczytaj również: Też zawsze wyrzucasz czarną końcówkę banana?
Dron
Wśród starszych dzieci wielką popularnością od wielu miesięcy cieszą się drony. Te zdalnie sterowane przyrządy mają np. zasięg nawet do 400 metrów na otwartej przestrzeni i mogą latać do 30 minut. Dodatkową funkcją jest kamera, która rejestruje wszystko z góry, stabilizator obrazu i opcja automatycznego powrotu.
Za te najbardziej wyposażone i z wbudowanymi najnowocześniejszymi mechanizmami możemy zapłacić nawet 6 tys. zł.! Mniej profesjonalne kosztują ok. 200 – 300 zł.
Dron to również doskonała forma rozrywki dla dorosłych, którzy nie mieli takich atrakcji w dzieciństwie. Dziecko pożyczy ci na chwilę sterownik? Zajmij go czymś innym, a sam daj się ponieść zabawie!
Przeczytaj również: Problem pojawia się głównie latem. Sprawdź, jak zahamować pocenie
Interaktywny pies robot
Gdy byliśmy mali, próżno było szukać na półkach mówiących zwierząt, poruszających się po całym domu robotów czy sikających lalek. Teraz to wszystko czeka na najmłodszych w każdym hipermarkecie.
Interaktywne zabawki reagujące na nasz dotyk i głos nie są tanie. Za kolorową i mówiącą postać z ulubionej bajki czy zdalnie sterowanego robota zapłacimy nawet do tysiąca złotych. Wielu znajomych rodziców mówi jednak, że warto zdecydować się na taki zakup. I nie chodzi tutaj tylko o uśmiech pociech. W końcu my też przez chwilę możemy poczuć się jak dzieci!
Co kupić? Nas zaciekawił interaktywny pies robot WooWee CHiP z wbudowaną sztuczną inteligencją. Robot rozpoznaje nasz głos oraz uczy się i dopasowuje do otoczenia, w którym przebywa. Nasz piesek odczuwa też głód, zmęczenie i uwielbia bawić się z człowiekiem! Cena? Zaledwie 999 zł.
Eurobusiness zamień na Monopol!
Wszyscy pamiętamy grę planszową Eurobusiness. Planszówkę powstałą w 1983 roku mogliśmy znaleźć w każdym domu, w którym dorastały dzieci. Uwielbialiśmy ją! Podczas gry przynajmniej na kilka godzin stawaliśmy się milionerami.
I chociaż zielone pudełko z grą nadal możemy kupić w niektórych sklepach, czas na nowe. Na Dzień Dziecka zainwestuj w Monopoly. Ten rodzaj planszówki spotkamy w wielu wersjach, m.in. Lego, Transformers, Spongebob, Disneyland czy Milionaire.
Dla dzieci to doskonała okazja na naukę korzystania z pieniędzy i liczenia. Dla nas – szansa na rozrywkę w rodzinnym towarzystwie i chwila zapomnienia o obowiązkach w pracy.
Macie ochotę na rundkę planszówki? W sklepach internetowych kupimy ją już za 120-180 zł.
Przeczytaj również: Książę William zdobył się na odwagę. Opowiedział o swoim stanie psychicznym
