Seks receptą na zdrowie i urodę? Sprawdź, kiedy intymne zbliżenia mogą ci zaszkodzić
Redukuje stres, poprawia kondycję, reguluje ciśnienie krwi, wzmacnia odporność, ułatwia zasypianie, a poza tym świetnie wpływa na stan skóry i włosów. Poprawia nastrój, wzmacnia więź z partnerem, a nawet pozwala spalić trochę kalorii. Przyjemność to tylko jedna strona medalu. Niestety, uprawianie miłości wiąże się też z kilkoma przykrymi dolegliwościami. Jakie mogą być negatywne skutki seksu?
Dowiedz się więcej:
1. Seksualny ból głowy
Naukowcy z Westfalskiego Uniwersytetu Wilhelma w Münsterze wykazali, że aktywność seksualna może łagodzić dolegliwości migrenowe. Jednak w przypadku niektórych osób jest odwrotnie – w czasie stosunku pojawia się u nich silny ból głowy.
Nie ma dokładnych informacji, ile osób cierpi na tę przypadłość. Pacjenci wstydzą się przyznać do swoich dolegliwości, stąd brak danych statystycznych. Czasopismo medyczne „British Journal of Medical Practitioners” podaje, że problem ten może dotyczyć 1 proc. populacji, przy czym 3-4 razy częściej na ostry ból głowy poprzedzający orgazm skarżą się mężczyźni.
Dolegliwości najczęściej pojawiają się ok. 20. roku życia, a następnie mniej więcej około 40. Jak wygląda atak? Zaburzenia obserwuje się tuż przed lub w trakcie orgazmu, a także bezpośrednio po akcie miłosnym. Niektórzy chorzy odczuwają nagły, pulsujący ból. Z kolei u innych jest on tępy, narasta wraz z intensywnością stosunku seksualnego.
Jak leczyć seksualny ból głowy? Zwykle dolegliwości mijają samoistnie – występuje kilka ataków, a później wszystko wraca do normy. Część osób może jednak cierpieć na chroniczny ból w czasie zbliżeń. W takim przypadku należy skonsultować się z lekarzem, który przepisze odpowiednie leki.
Strach przed atakiem paraliżującego bólu może wpływać na jakość życia seksualnego. Z obawy przed nawrotem silnych dolegliwości chorzy unikają seksu, co może mieć poważne skutki dla relacji z partnerem. Rozwiązaniem problemów powinna być szczera rozmowa. Pomocne mogą się okazać również techniki relaksacyjne oraz zmiana pozycji seksualnej na taką, podczas której nie wywiera się nacisku na kark i szyję.
2. Uszkodzenia penisa
To nie mit, że penis może ulec złamaniu. Chociaż nie ma w nim żadnej kości, podczas intensywnego stosunku seksualnego może dojść do złamania prącia. To rzadki uraz, jednak urolodzy spotykają się z takimi przypadkami.
Do kontuzji dochodzi we wzwodzie. Mężczyzna odczuwa silny ból, a w miejscu przerwania tkanek tworzy się krwiak oraz obrzęk. Najczęściej złamania prącia zdarzają się podczas stosunku, ale mogą być też wynikiem masturbacji.
Uszkodzenie penisa wymaga natychmiastowej konsultacji z lekarzem. Złamanie prącia leczy się operacyjnie. Nie można go lekceważyć – bez odpowiedniej terapii może dojść do trwałej deformacji członka oraz zaburzeń erekcji.
3. Podrażnienia pochwy
Nie tylko panowie mogą ucierpieć podczas seksu. Kobiety często doświadczają uszkodzeń waginy, takich jak rany czy otarcia. Podrażnienia sprawiają, że stosunki stają się bolesne i niezbyt przyjemne, ale uszkodzenia zwykle nie są groźne dla zdrowia.
Najczęstszą przyczyną bolesnych otarć, pieczenia i swędzenia jest nadmierna suchość pochwy. To problem kobiet w okresie menopauzy, ale nie tylko. Winna może być dieta, pigułki antykoncepcyjne, zbyt krótka gra wstępna, a nawet faza cyklu (suchość występuje tuż przed i bezpośrednio po menstruacji).
Jak zmniejszyć ryzyko nieprzyjemnych urazów? Kobiety, którym często się zdarzają, mogą rozważyć stosowanie lubrykantów. Warto wprowadzić też kilka zmian podczas seksu – wydłużyć grę wstępną, zmienić pozycję.
4. Infekcje układu moczowego
Miłosne uniesienia kojarzą się wyłącznie z przyjemnością, ale okazuje się, że mogą się skończyć wizytą u lekarza. To właśnie aktywność seksualna jest jedną z głównych przyczyn zakażenia dróg moczowych wśród kobiet.
Częste oddawanie moczu, parcie na pęcherz, silny ból brzucha, pieczenie to typowe objawy infekcji. Dlaczego kobiety chorują częściej? Wynika to z budowy anatomicznej – cewka moczowa znajduje się blisko pochwy i odbytnicy, przez co bakterie przemieszczają się do pęcherza, gdzie wywołują stan zapalny.
Jak uniknąć infekcji układu moczowego, nie rezygnując z seksu? Przede wszystkim należy dbać o prawidłową higienę intymną – stosować delikatne kosmetyki do mycia oraz nosić przewiewną, bawełnianą bieliznę.
Należy też pić dużo płynów, aby regularnie oczyszczać drogi moczowe. Kobiety, które mają skłonności do nawracających zakażeń, mogą też uzupełnić profilaktykę w codzienne spożywanie soku lub herbaty żurawinowej.
5. Atak serca
Tygodnik „Journal of the American Medical Association” podaje, że energiczny seks potencjalnie zwiększa ryzyko zawału serca nawet trzykrotnie! Dotyczy to zwłaszcza osób, które na co dzień prowadzą mało aktywny tryb życia. Miłosne igraszki mogą się dla nich skończyć na ostrym dyżurze.
Bez obaw – ataki serca w czasie stosunku zdarzają się rzadko. Belgijscy naukowcy sprawdzili, co bezpośrednio przed zawałem robili pacjenci oddziałów kardiologicznych. Okazało się, że ponad połowa (56 proc.) nie była w ogóle aktywna. Miłosnym uniesieniom tuż przed zawałem oddawało się zaledwie 2,2 proc. osób. Bardziej prawdopodobne jest więc, że dostaniesz ataku serca, tkwiąc w aucie w korku niż w łóżku.
Lekarze nie mają jednak wątpliwości, że seks (tak jak inne formy intensywnego wysiłku fizycznego) może być bezpośrednią przyczyną zawału. Pacjenci, którzy cierpią na choroby układu krążenia, powinni w czasie stosunku zwrócić uwagę na sygnały ostrzegawcze, takie jak ból w klatce piersiowej, problemy z oddychaniem, nieregularne bicie serca, nudności, ból brzucha.
6. Uzależnienie od seksu
Okazuje się, że uprawianie miłości może mieć negatywne skutki nie tylko dla zdrowia, ale również psychiki. Dlaczego? Ponieważ seks ma swoją ciemną stronę – potrafi uzależniać, tak samo jak alkohol, papierosy czy narkotyki. Amerykańskie źródła podają, że to problem około 5 proc. aktywnych seksualnie dorosłych. W Polsce nie ma jeszcze danych, ponieważ uzależnienie od seksu to temat tabu, a wielu chorych nie przyznaje się do dolegliwości.
Jakie są objawy nałogu?
– Całe życie osoby uzależnionej zaczyna kręcić się właśnie wokół aktywności seksualnej – śledzenia czatów erotycznych, oglądania filmów pornograficznych, poszukiwaniu kolejnych partnerów, kompulsywnej masturbacji - wyjaśnia seksuolog Justyna Piątkowska. - Często są to codzienne wielogodzinne sesje, które prowadzą do zaniedbywania innych sfer życia, konfliktów rodzinnych, izolowania się od przyjaciół, problemów w pracy, kłopotów finansowych, a także rozpadu relacji z partnerką lub trudności z nawiązaniem nowych znajomości i budowaniem stałego związku.
Co ciekawe, seksoholicy wcale nie są zadowoleni ze swojego życia seksualnego.
– Nie potrafią oni w pełni świadomie odczuwać i rozpoznawać kolejnych etapów swojego pożądania i podniecenia ani przeżyć głębokiego spełnienia w zbliżeniu z partnerką. Satysfakcja seksualna (zarówno psychiczna, jak i fizyczna) jest chwilowa, niepełna i budzi sprzeczne odczucia – nie przynosi szczęścia – mówi Justyna Piątkowska.
Brak zadowolenia z pożycia to niejedyny problem. Seksoholicy często zmagają się z depresją, mają poczucie winy i zaburzoną samoocenę. Wymagają specjalistycznej pomocy – obecnie osoby z tym uzależnieniem mogą się zgłosić na terapię.