Seks to zdrowie. Głównie dla mężczyzn
Wielu mawia, że seks to zdrowie. Też słyszałeś, że czas spędzony w łóżku z partnerem bądź partnerką poprawia samopoczucie, a nawet usprawnia pracę serca? Myślisz, że to bzdury?
Okazuje się, że jest w tym sporo racji. Naukowcy właśnie opublikowali kolejne badania potwierdzające, że seks służy zdrowiu. Niestety, nie wszystkim.
Przeczytaj także: Niebanalne rozwiązanie, które wzbogaci każde wnętrze
Zalety dla serca
Seks zachwalają kardiolodzy. Podkreślają, że jest on wręcz darmowym lekiem nasercowym. Dzieje się tak, ponieważ podczas stosunku poziom oksytocyny we krwi rośnie średnio pięciokrotnie. To hormon, który ma wpływ na temperaturę ciała oraz mikrokrążenie. Pomaga kontrolować pracę serca i ciśnienie krwi. Wpływa też na krzepliwość.
Co ciekawe, seks zaleca się także osobom po zawale. Lekarze argumentują, że w czasie figli w łóżku krew jest aż o 40 proc. bardziej natleniona niż w czasie spoczynku.
To jednak nie wszystko. Okazuje się, że seks zmienia poziom homocysteiny we krwi, ale tylko u panów. Ten aminokwas w nadmiarze niekorzystnie wpływa na naczynia krwionośne. Jego poziom zależy od tego, jak często uprawiają oni seks. Dlaczego?
Przeczytaj także: Pomysł, który ma zniechęcić do jedzenia słodyczy. Kontrowersyjny?
Nowe badania
Tematem wpływu seksu na serce u mężczyzn przyjrzeli się naukowcy z National Defence Medical Centre w Tajwanie.
Wzięli oni pod lupę ponad 2 tys. mężczyzn i kobiet w wieku od 20 do 59 lat. Po pobraniu od nich krwi, wykonali pomiar poziomu homocysteiny. Wyniki dopasowali do poziomu aktywności seksualnej uczestników badania. Co się okazało?
Najniższy poziom homocysteiny mieli ci mężczyźni, którzy co najmniej dwa razy w tygodniu uprawiali seks. Natomiast u panów, którzy seksu unikali – zaobserwowano wyższy poziom tego aminokwasu. Sprzyja to zmianom miażdżycowym i chorobie zakrzepowej.
"To dowodzi, że zwiększona aktywność seksualna ma wpływ na ogólny stan zdrowia" – piszą naukowcy z Tajwanu w piśmie "Journal of Sexual Medicine".
Przeczytaj także: Sprawdź, co się dzieje z twoim ciałem, gdy lecisz samolotem
Wpływ seksu na zdrowie kobiet
W czasie swoich badań, naukowcy z Tajwanu przyjrzeli się także zdrowiu kobiet. Okazało się, że u pań częstotliwość uprawiania seksu nie ma wpływu na poziom homocysteiny. Aminokwas ten, jeśli występuje w organizmie w nadmiarze, może świadczyć o nieprawidłowym odżywianiu, niedoborach witamin (głównie z grupy B) i nadużywaniu alkoholu.
Biorąc pod uwagę fakt, że to panie zazwyczaj przykładają większą wagę do sposobu odżywiania, wyniki badań nie powinny dziwić.
Na hiperhomocysteinemię cierpią też osoby z zaburzeniami pracy nerek i wątroby. Poziom tego aminokwasu warto profilaktycznie sprawdzać. Lekarze szacują, że jego zbyt duże ilości zwiększają ryzyko śmierci z powodu chorób serca nawet o 66 proc.
Tymczasem choroby układu sercowo-naczyniowego są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce.
Przeczytaj także: Biorą leki uspokajające, żeby schudnąć. Śpią po 20 godzin na dobę
Źródła
- dailymail.co.uk, dziennik.zdrowie.pl