Spać razem czy oddzielnie?
Wiele osób marzy, by po ciężkim dniu zasnąć w objęciach partnera. Zdarzają się też pary, które – pomimo wieloletniego stażu – śpią w oddzielnych sypialniach. Czy spanie z bliską osobą w jednym łóżku zawsze wychodzi na zdrowie? Okazuje się, że zdania naukowców są w tej kwestii podzielone.
1. Zalety wspólnej sypialni
Według specjalistów z Uniwersytetu w Pittsburghu dzielenie łóżka z partnerem może przynieść wiele korzyści zdrowotnych, wpływając pozytywnie na kondycję psychiczną i fizyczną. Badania wykazały, że spanie razem zwiększa poczucie bezpieczeństwa i redukuje stres. Spędzenie nocy w towarzystwie partnera może być również skuteczne w walce ze stanami zapalnymi organizmu.
Przeczytaj także:
Amerykański specjalista Robert Sack twierdzi, że spanie we dwójkę służy zacieśnianiu więzi pomiędzy partnerami oraz wpływa na większą satysfakcję z życia seksualnego. Poza tym niektórzy naukowcy głoszą, że po ułożeniu ciał podczas snu można wiele wywnioskować na temat związku. Bliski kontakt z drugą osobą i przytulenie świadczą o tym, że związek jest pełen namiętności i miłości. Jeżeli ten kontakt się rozluźnia i partnerzy coraz częściej śpią dalej od siebie, może być to niedobrą wróżbą dla przyszłości ich związku.
2. Spanie oddzielnie – dobra decyzja?
Odmiennego zdania są natomiast kanadyjscy naukowcy. Według nich spanie we dwójkę nie jest do końca zdrowe. Nawet gdy partnerom wydaje się, że sen w jednym łóżku działa na nich korzystnie, to jednak analiza funkcjonowania ich mózgów pokazuje coś zupełnie innego. Śpiący obok partner przez swoje ruchy i wydawane dźwięki uniemożliwia spokojny i głęboki sen.
Spanie w tym samym łóżku może odbić się negatywnie na zdrowiu kobiet, których sen w porównaniu z mężczyznami jest bardziej płytki. W związku z tym są one dużo bardziej wyczulone na różne nawyki i przypadłości swoich partnerów, jak chrapanie, mówienie w czasie snu czy zgrzytanie zębami, co uniemożliwia im odpowiedni odpoczynek.