Uruchom swoje zmysły i poczuj się lepiej!
Pierwsze dziecko jest dla kobiety niewątpliwie źródłem szczęścia i radości, ale też... ogromnego stresu. Czy sobie poradzę? Dlaczego ono znowu płacze? Czy je nie upuszczę? – takie pytania z pewnością kłębią się w głowie każdej młodej matki. Na szczęście są sposoby na to, żeby nie zwariować i nie stracić zdrowych zmysłów. Zwykły spacer do parku i cieszenie się otaczającym naturalnym pięknem może pomóc się zrelaksować. Przebywanie na świeżym powietrzu pomaga odzyskać spokój i zachować kontrolę nad emocjami. Dodatkowo, skupiając się na kolorach i dźwiękach natury, przestajemy się zamartwiać problemami macierzyństwa. Tak niewiele potrzeba, by zachować wewnętrzną równowagę i po prostu zaakceptować sytuację, w jakiej się znajdujemy.
1. Poczuj, że żyjesz!
Niewielu z nas żyje pełnią życia. Jedynie, gdy jesteśmy na wakacjach, nowe miejsca, zapachy, smaki oraz szum fal rozbudzają w nas zmysły na nowo. Kiedy wracamy do domu, wyłączamy tę wrażliwość na bodźce, co powoduje, że nasze życie staje się szare i nie potrafimy się nim cieszyć. Tyle radości kryje się w naszym codziennym życiu. Idąc na przystanek, niewielu z nas zauważa to, co nas otacza – śpiewające ptaki, niebo, kwitnące kwiaty, odgłosy miasta. A nasze zmysły to tak ogromny dar, o którym często zapominamy.
Życie pełnymi zmysłami polega na tworzeniu chwil, oddziałujących na nasze zmysły i sprawiających nam przyjemność. Skoro wszyscy posiadamy pięć zmysłów, które pomagają nam funkcjonować, spróbujmy z nich korzystać. William Bloom – pisarz i nauczyciel – uważa, że żyjąc w ten sposób, podnosimy poziom endorfiny w naszym organizmie, przez co czujemy się szczęśliwsi. „Oprócz tego, że endorfina jest naturalnym środkiem poprawiającym nastrój, to również działa przeciwbólowo, wzmacnia system odpornościowy i jest przeciwieństwem hormonu stresu – kortyzolu. Poziom endorfiny u dzieci jest bardzo wysoki, natomiast u osób po trzydziestce ten sam poziom jest osiągany dopiero po około dziesięciu dniach wakacji, gdy kortyzol jest ostatecznie zastąpiony endorfiną” – uważa Bloom.
2. Ciesz się i doceniaj to, co cię otacza
Budowanie zmysłowej świadomości w naszym życiu, tak aby móc raz w tygodniu poświęcić kilka godzin na używanie w pełni swoich zmysłów, jest kluczowe. Wypełnij swoje otoczenie pięknymi przedmiotami i pobudzającymi zmysły czynnościami – posłuchaj ulubionej muzyki, zapal świeczkę zapachową lub rozpyl aromatyczny olejek, upiecz chleb i bądź świadomy tego, jak ciasto pachnie i jakie jest w dotyku. Włączaj do swojego życia rzeczy, które przemawiają do naszych zmysłów – kolory, muzykę, zapachy. Alternatywą może być pójście na basen lub masaż. Skup się na tym, co odczuwasz. „Wielką sztuką jest umiejętność świadomego poszukiwania sytuacji pobudzających zmysły i świadomego odczuwania bodźców” – twierdzi Bloom.
Nawet jeśli idziesz na zwykły spacer z dzieckiem – pchając wózek, zrób sobie psychiczną przerwę, spowolnij oddychanie i rozejrzyj się wokoło. Ciesz się tym i doceń otaczające cię piękno.
Daria Bukowska