Wierność po grób – czy to mit, w który wierzą jeszcze tylko dzieci?
Doktor Schmitt z Uniwersytetu Bradley (Illinois) przeprowadził badania na ok. 14 tys. respondentów z 48 krajów, pytając ich o przygodny seks. Krajem o największej swobodzie seksualnej okazała się Wielka Brytania, natomiast Polska w tym zestawieniu zajęła całkiem wysokie 12 miejsce między Włochami a Hiszpanią. Co to oznacza w praktyce? Niestety niezbyt optymistyczny scenariusz, ponieważ nawet dla sformalizowanych związków istnieje około 75% ryzyko, że jeden z małżonków dopuści się zdrady.
W Polsce na temat zdrady przeprowadził badania znany pedagog i seksuolog, prof. Izdebski. Wśród ankietowanych do niewierności przyznało się niemal 60% mężczyzn i 30% kobiet. Niecałą dekadę temu proporcje były nieco inne, gdyż zjawisko dotyczyło około 30% mężczyzn i około 20% kobiet. Dzisiejsza panna młoda może się już nastawić, że jest bardziej prawdopodobne, iż mąż ją kiedyś zdradzi niż to, że pozostanie jej wierny. Z czego to wynika?
1. Dziecko + zapałki = pożar
Prof. Izdebski upatruje przyczyn jeszcze u źródeł, bowiem między innymi w braku odpowiedniej edukacji seksualnej w szkołach. Wskazuje jednak na niemal powszechną dostępność Internetu, która daje nowe możliwości nawet pilnie strzeżonym mężom czy żonom. Sieć jest idealnym kanałem komunikacyjnym do poznania nowego partnera seksualnego i narzędziem umożliwiającym dyskretne zorganizowanie spotkania.
2. Kto najczęściej zdradza?
Dawny model partnera dopuszczającego się zdrady to mężczyzna między 40 a 50 rokiem życia, osoba niewierząca lub rozwodnik. Dziś coraz częściej niewiernym partnerem staje się kobieta i niemal połowa z nich znajduje dla siebie kochanka właśnie w sieci. Co może zaskakujące – w badaniach prof. Izdebskiego co trzecia osoba przyznająca się do zdrady potwierdzała, że jest wierząca. Zatem religijność partnera przestaje być gwarantem jego wierności.
3. Ukryty zapalnik
Odłóżmy Internet na bok. Wszak to tylko narzędzie. Ważniejsze jest pytanie – dlaczego ludzie szukają okazji do zdrady? Dlaczego jej się dopuszczają? Bezsprzecznie nowy partner seksualny jest potwierdzeniem atrakcyjności zarówno dla kobiety, jak i dla mężczyzny. Ponadto przygodny seks bardzo często staje się okazją do uwolnienia tłumionych dotychczas pragnień czy urzeczywistnienia fantazji, na które nie ma zgody od współmałżonka albo w których nie ma wręcz na niego miejsca. Zdarzają się również bardziej prozaiczne powody, które pchają wiernego dotychczas partnera w objęcia trzeciej osoby. Bywa, że jeśli obecny parter jest pierwszym i jedynym w życiu danej osoby, to wcześniej czy później pojawi się chęć spróbowania seksu z kimś innym. Czasem do zdrady prowadzą całkiem niewinne poszukiwania wsparcia, zrozumienia, ciepła, zainteresowania, wyjścia poza ograniczający związek czy niesatysfakcjonującą relację.
4. „Nie baw się więcej kulą ziemską”
Co jednak zrobić, jeśli informacja o zdradzie partnera spadnie na ciebie jak grom z jasnego nieba? Co zrobić, gdy to ty jesteś niewiernym partnerem i wyrzuty sumienia nie dają ci spać po nocach? Bez względu na to, czy jesteś krzywdzącą stroną czy pokrzywdzoną, potrzebujesz czasu. Tak, to nie jest banał. Później, gdy w końcu zapanujesz na chwilę nad emocjami, kiedy uda ci się usiąść i jasno pomyśleć, uświadom sobie, że możesz wykorzystać tę sytuację jako cenne doświadczenie. Nie daj się zamknąć swoim negatywnym emocjom w labiryncie bez wyjścia. Sytuacja, która stała się twoim udziałem, może być kamieniem milowym dla twojego osobistego rozwoju, okazją do rozwinięcia samoświadomości czy początkiem pracy nad nową jakością związku.