Trwa ładowanie...

Fakty i mity na temat seksu i zdrowia intymnego

Avatar placeholder
Joanna Brodziak 20.07.2017 16:25
Fakty i mity na temat seksu i zdrowia intymnego
Fakty i mity na temat seksu i zdrowia intymnego

Zbliżenia intymne to nie tylko przyjemność dla obu stron i spoiwo związku, ale również swego rodzaju zagrożenie dla kobiety. W czasie stosunku może bowiem dojść do nieplanowanego zajścia w ciążę lub zarażenia się chorobą przenoszoną drogą płciową. Z tego powodu współżycie powinno przebiegać w sposób odpowiedzialny, przy zastosowaniu skutecznej antykoncepcji. Niezwykle ważne jest, by oboje partnerzy mieli rzetelną wiedzę na temat sfery intymnej i wiedzieli, które z obiegowych opinii na temat seksu to fakty, a które – mity.

spis treści

1. Wszystkie środki antykoncepcyjne chronią przed zakażeniami układu moczowo-płciowego ‒ FAŁSZ

Niestety, nie każda metoda antykoncepcyjna chroni kobietę przez infekcjami intymnymi. Tylko antykoncepcja mechaniczna (np. w postaci prezerwatywy dla mężczyzn lub kobiet) stwarza barierę dla chorobotwórczych patogenów, uniemożliwiając przeniesienie wirusów lub bakterii od zakażonego partnera. Takich właściwości nie mają tabletki hormonalne ani inne metody antykoncepcji, na przykład wkładka domaciczna.

2. Antykoncepcja hormonalna może zwiększać ryzyko infekcji intymnych ‒ PRAWDA

Mimo iż pigułki antykoncepcyjne skutecznie zapobiegają ciąży, ich wpływ na organizm kobiety nie jest do końca pozytywny i nie jest bez znaczenia dla zdrowia intymnego. W składzie tabletek antykoncepcyjnych znajdują się bowiem hormony, które oprócz pożądanego efektu antykoncepcyjnego (zagęszczają śluz wytwarzany w szyjce macicy, blokując plemniki i nie dopuszczając do zapłodnienia) wykazują niekorzystne działanie na florę bakteryjną układu rozrodczego. Zmiany hormonalne prowadzą do zmniejszenia liczby bakterii Lactobacillus, które utrzymują niskie pH pochwy i efektywnie zwalczają patogeny. Zbyt mała liczba tych bakterii oznacza nadmierne namnażanie się drobnoustrojów chorobotwórczych.

3. Seks oralny jest dużo bezpieczniejszy niż stosunek waginalny – FAŁSZ

Wbrew krążącym opiniom, seks oralny bez zabezpieczenia jest tak samo ryzykowny jak stosunek pochwowy lub analny. Mimo iż pieszczoty oralne nie są obarczone ryzykiem ciąży, mogą przyczynić się do zakażenia kiłą, rzeżączką, opryszczką lub wirusem HIV. Ryzyko przeniesienia potencjalnie groźnej infekcji można znacząco zmniejszyć, stosując prezerwatywy. Zastosowanie kondomów jest szczególnie wskazane, gdy partner lub partnerka mają bujną przeszłość erotyczną.

4. Jeśli partner kobiety poddawanej leczeniu infekcji intymnej nie ma objawów zakażenia, nie musi się leczyć ‒ FAŁSZ

Brak objawów infekcji nie oznacza, że mężczyzna nie jest nosicielem chorobotwórczych patogenów. Dla skuteczności leczenia kobiety i zmniejszenia ryzyka nawrotów zakażenia kluczowe znaczenie ma wyleczenie obojga partnerów.

5. Infekcje intymne u kobiety aktywnej seksualnie to normalne zjawisko i nie sposób im zapobiec ‒ FAŁSZ

Zakażenia układu moczowo-płciowego w żadnym wypadku nie są nieodłącznym atrybutem aktywności seksualnej! Kobieta, która współżyje z partnerem jest w większym stopniu narażona na infekcje intymne, ale nie oznacza to, że nie ma możliwości skutecznego zapobiegania zakażeniom. W profilaktyce infekcji kluczowe znaczenie ma odpowiedzialne podejście do sfery intymnej i stosowanie prezerwatyw, zwłaszcza gdy partner miał wcześniej wiele partnerek. Ryzyko zakażenia pochwy można znacząco zmniejszyć, dbając o równowagę mikrobiologiczną układu moczowo-płciowego.

Do utrzymania prawidłowej flory bakteryjnej przyczyniają się preparaty probiotyczne, które zakwaszają pochwę dzięki zawartości szczepów bakterii kwasu mlekowego. Niskie pH pochwy uniemożliwia nadmierne namnażanie się patogenów chorobotwórczych, chroniąc tym samym kobietę przed infekcjami.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze