Masz problem z zaburzeniami seksualnymi? To może być powód
Wieczór, romantyczna kolacja, dobry film. Atmosfera robi się coraz bardziej intymna, a twój organizm... nie reaguje? Być może oglądasz zbyt dużo porno! Najnowsze badania donoszą, że osoby, które oglądają duże ilości filmów pornograficznych są w większym stopniu narażene na zaburzenia seksualne, niż ci, którzy nie oglądają ich wcale. Co ciekawe, nie dotyczy to kobiet. Niesprawiedliwe? Być może.
1. Porno na co dzień
Badanie, o którym mowa jest wynikiem wniosków przedstawionych przez naukowców na 112. dorocznym Kongresie Amerykańskiego Towarzystwa Urologicznego. Podczas badania mężczyzn pomiędzy 20. a 40. rokiem życia okazało się, że nieco ponad 25 proc. ogląda filmy pornograficzne rzadziej niż raz w tygodniu, 21 proc. 3-5 razy, a nieco ponad 4 proc. więcej niż 11 razy na tydzień.
Spośród grupy tych mężczyzn 3,4 proc. stwierdziło, że od stosunku płciowego znacznie bardziej wolą masturbację przy filmie pornograficznym. Główny badacz dr Matthew Christman twierdzi, że związek między uzależnieniem od pornografii i zaburzeniami seksualnymi jest bardzo silny.
Koniecznie przeczytaj:
To oczywiste, że problemy seksualne nie muszą dotknąć każdego mężczyzny, który lubi pornografię. Ale wnioski naukowców pozwoliły na stworzenie tezy, mówiącej, że dysfunkcje seksualne mężczyzny mogą być związane z większym pociągiem do pornografii i masturbacji niż do stosunku z kobietą.
Co ciekawe, w żadnym stopniu nie dotyczy to kobiet. Aż 40 proc. badanych przyznało, że lubi pornografię, jednak żadna z nich nie skarżyła się na pogorszenie życia seksualnego.
2. Pornografia = narkotyk?
"Zachowanie seksualne aktywuje ten sam system w mózgu, jak w przypadku substancji uzależniających, takich jak kokaina i metamfetamina, co może prowadzić do aktywności samonapędzających" twierdzi Christman. "Oglądając zbyt dużo porno zwiększamy swoją tolerancję – tak jak w przypadku narkotyków. Ci którzy często sięgają po takie treści są mniej skłonni do reagowania na aktywność seksualną w świecie rzeczywistym. Efekt? Coraz częściej muszą sięgać po pornografię" kontynuuje.
Zobacz także:
3. Pornografia vs. seks
Dr Joseph Alukal, który prowadzi na Uniwersytecie w Nowym Jorku badania na temat męskiego zdrowia reprodukcyjnego dodaje: "Pornografia stwarza nierealistyczne oczekiwania zwłaszcza wśród młodych i niedoświadczonych osób, powodując spadek libido w przypadku, gdy realny seks nie równa się filmowym fantazjom." Wobec takich wyników naukowcy ostrzegają: blokujcie swoim dzieciom dostęp do pornografii! Inaczej ich oczekiwania względem seksu doprowadzą do poważnych zaburzeń już na początku życia erotycznego.
Z kolei mężczyźni, którzy uważają, że niskie libido czy problemy ze wzwodem to właśnie skutek oglądania pornografii, powinni poszukać pomocy u lekarza lub seksuologa. Nie warto bagatelizować takich problemów – im wcześniej zaczniesz szukać pomocy, tym łatwiej nauczysz się znowu czerpać radość z seksu z drugą osobą.