Nigdy nie uprawiała seksu. Cierpi na rzadkie schorzenie
25-letnia Sarah Bradley cierpi na rzadkie schorzenie. Nigdy nie uprawiała seksu, ponieważ każda próba zbliżenia wywołuje u niej niewyobrażalny ból. Przez kilka lat kobieta nie mogła otrzymać prawidłowej diagnozy.
1. Niezdiagnozowana choroba – wulwodynia
Przez lata lekarze nie byli w stanie zdiagnozować choroby kobiety. Gdy w wieku 19 lat Sarah chciała rozpocząć współżycie, okazało się, że nie jest w stanie tego zrobić.
Zobacz też: Przez 6 lat nie mogli skonsumować małżeństwa. Nietypowa kobieca dolegliwość
''Każda próba współżycia kończyła się bólem porównywanym do polewania pochwy żrącą substancją'' – mówiła w jednym z wywiadów. Lekarze długo przekonywali ją, że to zwykły lęk przed współżyciem i jeśli się uspokoi, to wszystko będzie dobrze. Tak się jednak nie stało.
Spotkania z mężczyznami i próby stworzenia związku kończyły się niepowodzeniem. Po nieudanych zbliżeniach, Sarah kojarzyła swoich partnerów z bólem jaki jej zadają. Nie potrafiła stworzyć szczęśliwej relacji.
Dopiero rok temu Sarah została prawidłowo zdiagnozowana. Poznała też mężczyznę, któremu zaufała na tyle, żeby przyznać się do swojej choroby. Ethan wspiera Sarah i nie próbuje na siłę jej ''wyleczyć''.
2. Czym jest wulwodynia?
Po tym jak u Sarah zdiagnozowano wulwodynię, mogła wreszcie zrozumieć, co dzieje się z jej ciałem. Schorzenie to powoduje przewlekły ból sromu. Wulwodynia powoduje dyskomfort, uczucie palenia, kłucia i podrażnienia genitaliów. Ból nasila się zwykle podczas próby penetracji.
Przyczyny występowania tej choroby nie są znane. Naukowcy podejrzewają, że mogą być one wypadkową czynników genetycznych, uszkodzenia nerwów i nadwrażliwości skóry.
Leczenie wulwodyni koncentruje się na zlikwidowaniu uczucia bólu. Terapia składa się z leczenia farmakologicznego i fizjoterapii. Potrzebne jest też zachowanie odpowiedniej diety. W niektórych przypadkach mogą pomóc zabiegi chirurgiczne.
Sarah przeszła operację, podczas której usunięto jej część zakończeń nerwowych wewnątrz pochwy. Na razie przechodzi okres rekonwalescencji. Jeśli zakończy się sukcesem, Sarah będzie mogła rozpocząć wkrótce współżycie.
Opowiedziała publicznie o swojej historii, żeby zachęcić inne dziewczyny z podobnym schorzeniem do szukania pomocy u specjalistów. Wiele kobiet uważa, że ból jest normalny i nie próbuje szukać jego przyczyny.
Sarah chce też podnosić świadomość wśród lekarzy, żeby inne pacjentki nie musiały czekać na diagnozę tak długo jak ona.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl