Pieniądze zamiast miłości rodzicielskiej
Wkroczyliśmy w XXI wiek, który charakteryzuje się szybkim postępem nowoczesnych technologii i ekonomicznych priorytetów. Można zaryzykować stwierdzenie, że ekonomia rządzi światem, a człowiek stał się przedmiotem nowego systemu. Świat nauki pracuje nad tworzeniem sztucznej inteligencji, a od człowieka wymagany jest perfekcjonizm. Wszyscy w tym uczestniczymy, mimo że tak naprawdę nie podoba się nam ten tak zwany„wyścig szczurów”. Mamy pretensje do świata, a przecież to właśnie my tworzymy rzeczywistość, która nas otacza. To my, wszyscy razem i każdy z osobna, nadajemy sens i wartość temu, co nas otacza.
1. Wartość kontaktów opartych na otwartości i autentyczności
Jaką wartość mają dla nas uczucia, emocje, spontaniczność i kontakty interpersonalne oparte na otwartości i autentyczności?
Mój apel kieruję do wszystkich, ale w szczególności do rodziców, bo to oni mają największy udział w kształtowaniu człowieka. Dorośli uczestniczą w gonitwie za pieniędzmi, które to miałyby ułatwić życie ich dzieciom ‒ otworzyć drogę do prestiżowych szkół i uczelni, pomóc w karierze oraz łatwym i przyjemnym życiu. Ale gdzie jest granica, i tak naprawdę, czyje ambicje chcą zaspokoić ‒ dzieci czy własne?
2. Wpływ rodziców na wychowanie dziecka
Dzieci uczone rywalizacji i przymusu osiągnięcia sukcesu przez duże „S” nie są zdolne do budowania przyjaźni i kontaktów z innymi opartych na tolerancji i akceptacji. Musisz być najlepszy ‒ mówi ojciec do syna, reszta się nie liczy.Często dzieci nie są w stanie sprostać wymaganiom rodziców, dochodzi do rozczarowań ze strony rodziców i poczucia winy ze strony dzieci. Kiedy zapytać rodziców, są oni przekonani, że robią wszystko dla dobra swoich dzieci, ale tak naprawdę nie znają swoich dzieci, nie poświęcają im czasu, bo przecież muszą pracować, właśnie dla nich. Rodziców nie interesuje, co czują, czego pragną i jakie mają rozterki ich dzieci. Rodzice nie mają czasu na okazywanie miłości, pieniądze mają zastąpić tę potrzebę.
W latach trzydziestych ubiegłego stulecia Harry Harlow przeprowadził bardzo ciekawy eksperyment na małpach. Małe małpki oddzielono od matek, w zamian dano im dwie sztuczne matki ‒ jedna zrobiona z zimnego drutu karmiła małe, druga ciepła z pluszu, ale pozbawiona pokarmu. Okazało się, że małpki cały czas przebywały z ciepłą matką, a do zimnej chodziły tylko, aby zaspokoić głód.
3. Apel do rodziców
Drodzy rodzice, sami wysnujcie właściwe wnioski.
Zastanówcie się, czy zaspokajacie emocjonalne potrzeby waszych dzieci, czy stworzyliście im prawidłowe warunki rozwoju? Czy miłość, bliskość, zrozumienie, akceptacja, empatia i tolerancja są obecne w waszych relacjach z dziećmi? Czy chcecie być kochającymi ciepłymi rodzicami, czy zimnymi bankomatami?
Artykuł autorstwa Doroty Kotarskiej