Pies robi tak po spacerze? Od razu biegiem do weterynarza

Upał jest wyzwaniem nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Organizm psa również może nie dawać rady w starciu z wysoką temperaturą i palącym słońcem. Zwłaszcza że psy mają wyższą temperaturę ciała niż ludzie i dodatkowo mają sierść.

Dlatego podczas spacerów w gorące dni, warto być czujnym i zwracać uwagę na każde nietypowe zachowanie czworonoga. Psy, podobnie jak ludzie, mogą doznać udaru cieplnego, dlatego nie powinniśmy przesadzać z długością spaceru i wybierać miejsca zacienione.

Należy reagować błyskawicznie, zwłaszcza jeśli pies wykazuje objawy przegrzania.

Jak rozpoznać to niepokojące zjawisko? Na charakterystyczny symptom wskazuje lekarz weterynarii, Caroline Goulton. Ekspertka zwraca uwagę, że objawy mogą się pojawić już podczas spaceru, ale też po powrocie do domu.

Nie wolno lekceważyć sytuacji, w której widzimy, że pies jest nadmierne zmęczony, kładzie się i zauważalnie sapie.

Wówczas należy jak najszybciej dać mu wodę (pamiętajmy, by nie była bardzo zimna, bo pies, podobnie jak człowiek jest narażony na szok termiczny), a także zrobić mu zimny okład (dobrze obłożyć zwierzę ręcznikiem w zimnej wodzie). Warto wcześniej kupić bidon dla psów i matę chłodzącą i zabierać je na każdy spacer w upalny dzień.

Jeśli mimo tych zabiegów, stan czworonoga się nie poprawi, należy skorzystać z fachowej pomocy weterynarza.

Goulton radzi też, by w czasie upalnych dni wychodzić z psem na spacer dwa razy dziennie i wybierać optymalne pod względem temperatury pory, czyli poranek i wieczór. Przed spacerem można też sprawdzić stopień nagrzania asfaltu, jeśli widzimy, że zaczyna się topić to znak, by zrezygnować z wyjścia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl