Udany seks po czterdziestce. Czy to możliwe?
Powszechnie panuje przekonanie, że życie seksualne z wiekiem się pogarsza. Wiele osób obawia się, że po czterdziestce upojne noce pozostaną tylko młodzieńczym wspomnieniem. Jak jest naprawdę?
1. Kobiety mają świadomość swoich potrzeb
Anna jest już po czterdziestce. Do tej pory wybierała mężczyzn w swoim wieku. Nie ma jednak najlepszych wspomnień: - Im się wydaje, że są świetnymi kochankami. Zapewne jest to wina kobiet, które udawały orgazmy i zapewniały ich o nadprzyrodzonych zdolnościach w łóżku. Większość z nich uważa, że kobieta powinna się starać - ładna bielizna, nabalsamowane ciało, a sami od siebie nie wymagają zbyt dużo. Wystarczy, że wyskoczą z gaci i skarpetek.
- Jeden z mężczyzn rozbudził moje pożądanie do granic wytrzymałości opowieściami, co ze mną zrobi. Skończyło się na rozczarowującym, krótkim i nudnym seksie. Ponieważ nie byłam zadowolona i mu to powiedziałam, po prostu się obraził - opowiada.
- Trafiłam na podobnego – przyznaje Agnieszka. - Obiecywał szaloną zabawę, a wszystko trwało 3 minuty. Chyba zdawał sobie sprawę z tego, że się nie spisał, bo zaczął tłumaczyć się swoim wiekiem - dodaje z uśmiechem na twarzy.
Wraz z upływającym czasem kobiety są bardziej świadome swojego ciała. Są pewniejsze siebie i mniej pruderyjne. Otwarcie mówią o zainteresowaniach i potrzebach w łóżku.
- Z wiekiem zrobiłam się wybredna - przyznaje Karolina. - Nie liczy się ilość, lecz jakość. Jeśli czegoś nie lubię, powiem otwarcie. Nagość mnie już nie zawstydza.
Seks po czterdziestce chwali również Ewelina: - Wiadomo, że z upływem lat lepiej poznaje się swoje ciało i jego potrzeby. Teraz mam więcej odwagi w łóżku niż kiedyś.
- Bardziej poważne się podchodzi do seksu niż za młodu - dodaje Agata.
Zobacz też: Filmy pornograficzne - złowroga przyjemność, rozkosz nie do zaspokojenia, najnowszy narkotyk
2. Męskim okiem
Krzysztof niedawno przekroczył czterdziestkę. Przyznaje, że jego upodobania zmieniły się z wiekiem, ale, jak tłumaczy: - To chyba bardziej kwestia udanych bądź mniej udanych doświadczeń.
Uważa, że czterdziestka wcale nie oznacza końca udanego życia seksualnego: - Jedni w tym wieku poszukują jeszcze tego, co lubią, inni już znaleźli i szlifują umiejętności.
Grzegorz jest zadowolony z upływu czasu. - Po czterdziestce jest jeszcze lepiej, mocniej, głębiej, więcej bliskości, zrozumienia, dbania o drugą stronę. Możliwości? Większe. Preferencje? Takie same, z tym, że otwartość na nowe doznania jest większa. Świadomość? Bez porównania, tak naprawdę dopiero w tym wieku mój seks jest udany.
Mateusz chętnie mówi o czterdziestoletnich i starszych kobietach: - Są pełne pasji. Tak samo jak mężczyźni, chcą doświadczać, przeżywać i czerpać z seksu jak najwięcej. W takim wieku seks z kobietą, która jest świadoma siebie i swojej seksualności, a do tego jest otwarta, jest po prostu piękny.
3. Trening czyni mistrza
Anna lubi starszych mężczyzn: - Wraz z wiekiem mężczyźni mają więcej fantazji. Potrafią bardziej zadbać o kobietę, jej potrzeby, strefy erogenne. Starają się skupić na tym, aby to kobiecie było dobrze. Taki kochanek czerpie przyjemność z doznań, które odczuwa kobieta.
Magdalena popiera poprzedniczkę: - Starszy facet dba o przyjemność kobiety, nie spieszy mu się, jest delikatny, poświęca bardzo dużo czasu pocałunkom, dotyka, pieści, po prostu miodzio.
Monika: - Całkowicie się zgadzam. On po prostu wszystko wie! Wie kiedy, wie gdzie, wie jak. Nie zadaje głupich pytań, ale mówi też co lubi, co go podnieca. I przede wszystkim kręci go moje podniecenie i moja przyjemność... To jest wspaniałe, gdy faceta kręci twoja przyjemność.
Dorota jest tego samego zdania: Dokładnie! Nie obchodzi mnie skąd, ale on wie. Kręci go to, że ja jestem podniecona, że mi się podoba, otwarcie mówi o seksie, chodzi nieskrępowany nago, jego przyjemnością jest to, że jest mi dobrze.
Zobacz też: Seks singli lepszy niż seks w związku?
4. W gabinecie u specjalisty
Lekarze przyznają, że osoby po czterdziestce częściej niż młodsze osoby szukają rozwiązania swoich problemów u specjalistów. Rzadkością jest jednak korzystanie z gabinetów seksuologów. Mężczyźni częściej wybierają wizytę u urologa, a kobiety u ginekologa. Seksuologów zajmujących się leczeniem dysfunkcji seksualnych jest w Polsce stosunkowo niewielu. A jakie problemy mają osoby po czterdziestce? Wśród mężczyzn to przede wszystkim problemy z erekcją, które wcale nie muszą mieć podłoża psychicznego.
Seksuolog, psychiatra prof. dr hab. n. med. Andrzej Kokoszka zauważa: - Jeśli mężczyzna po czterdziestce zgłasza się z zaburzeniami erekcji, to jedną z pierwszych rzeczy, którą należy zrobić, jest lipidogram, badanie w kierunku ewentualnej miażdżycy, ponieważ naczynia penisa są niezwykle delikatne delikatne i w nich mogą się ujawniać pierwsze zmiany miażdżycowe. Po czterdziestce pojawiają się również pierwsze objawy cukrzycy, która też jest częstą przyczyną powstawania zaburzeń erekcji, podobnie, jak niektóre leki stosowane na nadciśnienie czy leki przeciwdepresyjne.
Profesor Kokoszka podaje również problemy, z którymi borykają się kobiety: - Po czterdziestce panie mają problem z objawami menopauzy.
Mężczyźni narzekają również na to, że kobiety intencjonalnie odmawiają seksu, jeśli są z partnerem w jakimś konflikcie: - Żeby ukarać męża same rezygnują też z seksu - podkreśla lekarz. Profesor wspomina również o lęku przed niechcianą ciążą, spotęgowanym zwiększonym ryzykiem wad wrodzonych, które występuje po czterdziestce. Ma to miejsce często w sytuacji, kiedy ze względów religijnych kobieta nie akceptuje innych metod antykoncepcji poza "kalendarzykiem małżeńskim” i obserwacją przebiegu cyklu, które są bardzo zawodne. W konsekwencji takie kobiety decydują się na podjęcia seksualną abstynencję. Wiele kobiet po ciąży lub zabiegach ginekologicznych odczuwa dyskomfort i niezadowolenie z własnego ciała, uważają się za niepełnowartościowe i rezygnują z życia seksualnego - dodaje lekarz.
Profesor podkreśla, że jeśli jedna ze stron odczuwa dysfunkcję seksualną, należy to potraktować jako problem pary, niezależnie od tego, czy podłoże jest organiczne czy psychiczne: - Jest to niezwykle trudne, żeby zmotywować zarówno mężczyzn, jak i kobiety nawet do przyjścia z partnerem na konsultacje, jeszcze trudniej przekonać do terapii małżeńskiej. Trzeba mówić o tym, że dysfunkcja to jest problem pary. Skala unikania wspólnej rozmowy z lekarzem czy terapeutą seksualnym jest ogromna. Przekonanie, że to powinno być rozwiązane przez tego, kto ma problem, jest powszechne. Prędzej para rezygnuje ze współżycia niż uda się do specjalisty - komentuje profesor Kokoszka.
Zdaniem profesora warto rozmawiać z partnerem i w razie potrzeby korzystać ze specjalistycznej pomocy. - Najlepszym i naturalnym środkiem przeciwdepresyjnym jest satysfakcja, a satysfakcja seksualna jest jednym z naturalnych i prostych sposobów osiągania satysfakcji w ogóle.
5. Jak obudzić pożądanie?
Seks po czterdziestce również może być namiętny i satysfakcjonujący, choć wymaga to zaangażowania obojga partnerów, świadomości własnego ciała i zachodzących w nim zmian. Leki wspomagające erekcję to ostatnimi czasy jeden z najchętniej kupowanych farmaceutyków. Zauważono jednak, że sprawność seksualna mężczyzn aktywnych fizycznie, pozostaje lepsza niż tych, którzy zaniedbują regularne uprawianie sportu.
Ponadto, dobrze dobrana dieta pozwala panom w łóżku stanąć na wysokości zadania. Poleca się jedzenie owoców, takich jak cytrusy, jagody lub czereśnie. Od czasu do czasu można również sięgnąć po czerwone wino. Produkty bogate we flawonoidy są sprzymierzeńcami mężczyzn w trosce o sprawność seksualną.
Jeśli osoba po czterdziestce leczy różnego rodzaju schorzenia i zażywa farmaceutyki, może to rzutować na popęd seksualny. Dotyczy to m.in. antydepresantów i środków antykoncepcyjnych. Również przebyte schorzenia i zabiegi mogą pogarszać naszą sprawność.
Podczas gdy młode osoby odczuwają dużo częściej podniecenie, u osób po czterdziestce pojawia się ono wraz z pobudzeniem. Jeśli partnerzy nie mają ochoty na seks, mogą zmienić zdanie, gdy zaczną się pocałunki i pieszczoty.
Odrobina wysiłku na początku tworzy odpowiedni nastrój, który skutkuje satysfakcjonującym zbliżeniem dla obydwojga partnerów. W razie potrzeby można również skorzystać z terapii u seksuologa, traktując problemy łóżkowe, jak każdą inną dolegliwość, z którą specjalista może pomóc się uporać.
Dobrze dobrana dieta, ćwiczenia fizyczne i ogólne zadowolenie z życia, to recepta na udany seks po czterdziestce.
Zobacz też: Jak seks wpływa na karierę?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl