Walka o stolik do kawy
Psycholodzy i terapeuci zauważają, że zakochani coraz częściej kłócą się o meble popularnej szwedzkiej firmy Ikea. Sprzeczki pojawiają się już na etapie zakupów i mogą być przyczyną rozwodu.
1. O wszystko i o nic
Kłótnie zdarzają się nawet w najbardziej idealnych związkach i nie da się ich całkowicie uniknąć. To, co wydaje się być jednak niepokojące, to fakt, że coraz więcej par trafia na dywanik do psychoterapeutów z powodu sprzeczek, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się błahe.
Dlaczego pary kłócą się o meble Ikea? Cały precedens zaczyna się już na poziomie robienia zakupów. Psycholog kliniczna dr Ramani Durvasula wyjaśnia, że sam pobyt w sklepie z meblami wywołuje u partnerów poczucie destabilizacji emocjonalnej – z różnych względów. Po pierwsze, niepokój mogą wywołać wielkie, czyste, stylowe przestrzenie sklepowe, wystylizowane na perfekcyjne mieszkanie, dające złudzenie idealnego życia, którego sami nie mamy.
Po drugie, dr Durvasula zauważa, że niektóre działy w sklepie są ściśle związane ze sferami życia prywatnego i mogą rozpocząć dyskusję na ich temat. – Wybieranie pościeli przywołuje myśli związane z seksem, narzędzi kuchennych z obowiązkami domowymi, a kącik dla maluchów pytania o posiadanie dzieci. W sklepie pojawiają się również wątpliwości co do wyczucia smaku partnera, które nie zawsze idzie w parze z naszym gustem – komentuje psycholog.
Dodatkowo problemy pojawiają się również wtedy, kiedy każdy z partnerów traktuje zakupy inaczej – dla jednych zakup stolika kawowego do domu będzie standardową transakcją, którą trzeba sfinalizować, podczas gdy dla drugiej strony mebel jest głębokim symbolem, sposobem na wyrażenie własnej osobowości. Do kłótni może dojść również wtedy, kiedy to, co chcemy kupić, widzieliśmy już np. u znajomych, a parnter nie chce być „taki sam, jak wszyscy”.
2. Powrót do przeszłości
Don Ferguson, autor książki „Reptiles in Love: Ending Destructive Fights and Evolving Toward More Loving Relationships”, uważa, że na pozór małe sprzeczki, które pojawiają się np. podczas składania półek, są jedynie pretekstem do rozpoczęcia rozmowy na temat głębszych, bardziej istotnych problemów, które pojawiły się w przeszłości. Są wyzwalaczem skrywanych emocji, żali, nieporozumień.
Problemy pojawiają się już w momencie, kiedy zakupiony przez nas mebel nie jest nawet rozpakowany. Na tym etapie rozpoczynają się gorące dyskusje dotyczące tego, kto jako pierwszy ma chwycić za śrubokręt, zająć się montażem i kierować kolejnymi czynnościami. Walka o dominację w tym przypadku może być wyzwalaczem negatywnych emocji, który spowoduje, że nasz na pozór ułożony związek rozsypie się jak domek z kart.
Pary mają różne pomysły co do przejęcia inicjatywy, inaczej również rozpoczynają pracę z instrukcją montażu zakupionego mebla. Jeśli obydwie strony w związku lubią przejmować pozycję lidera – konflikt gwarantowany. Nawet w przypadku, kiedy ktoś ustąpi, frustracja będzie pogłębiać się, kiedy tylko zauważy, że druga połówka robi coś w niewłaściwy sposób. Trudno wówczas trzymać język za zębami, a zdenerwowanie i atak werbalny mogą obrazić uczucia partnera.
Dodatkowo, jeśli czas przeznaczony na składanie mebli wydłuża się, rozpoczyna się wzajemne obwinianie. Dan Ariely, profesor psychologii na Uniwersytecie Duke, jest zdania, że montaż mebli to pewnego rodzaju test cierpliwości i akceptacji dla partnera. W każdym momencie może pojawić się problem z brakującym elementem, niewłaściwie napisaną instrukcją czy brakiem potrzebnych narzędzi. – Mamy tendencję do zrzucania winy na czynniki zewnętrzne, niechętnie przyznajemy się do błędów i dzielimy odpowiedzialność po równo – twierdzi profesor Ariely.
3. Jak uniknąć walki?
Kłótnie z partnerem wywołują w organizmie dwa stany fizjologiczne – walki lub ucieczki. Obydwa z nich są wyzwalaczami silnego stresu, a podczas takich reakcji trudno postarać się o dyplomację i rozsądek, bo im wyższy poziom stresu, tym trudniej zapanować nad emocjami. Czy można znaleźć złoty środek i uniknąć sprzeczki? Oczywiście! Po pierwsze, pamiętaj, aby nie obwiniać o wszystko swojej drugiej połówki. Po drugie, w sytuacjach, kiedy czujesz, że twój partner zaczyna być nerwowy lub ty masz zamiar wybuchnąć – zróbcie sobie przerwę – wyjdź z pokoju, zrób coś do jedzenia, napij się kawy.
Scott Stanley, profesor psychologii na Uniwersytecie w Denver, twierdzi również, że warto czasami wziąć przykład z par, które z góry zakładają, że nie montują wspólnie mebli z Ikea. – Szwedzka firma często oferuje również opcję dostawy i montażu przez specjalistów – można z niej skorzystać lub poprosić o pomoc przyjaciela – dodaje Stanley.