Trwa ładowanie...

Dorosłe dzieci rozwodników. Czy popełniają błędy rodziców?

Avatar placeholder
27.11.2018 15:43
Według danych GUS średnio 65 tys. par rocznie rozwodzi się
Według danych GUS średnio 65 tys. par rocznie rozwodzi się (123RF)

Według statystyk ok. 30-35 proc. małżeństw w Polsce kończy się rozwodem. Duża część rozwodników ma dzieci. Czy rozpad związku rodziców wpływa na ich dorosłe życie? Czy potrafią budować trwałe relacje? Czy marzą o założeniu rodziny? Rozmawialiśmy o tym z naszym ekspertem, Natalią Kocur, psychologiem.

1. Gdy dzieci stają się dorosłe

Paulina była w liceum, gdy jej rodzice rozwiedli się.

- Wtedy nie zastanawiałam sie jeszcze nad tym, jak to wpłynie na moje podejście do małżeństwa. Ale do tej pory, gdy ktoś mnie pyta, kiedy wyjdę za mąż lub sugeruje, że to już chyba najwyższy czas, to każę mu się puknąć w głowę. Ja już od liceum nie chciałam mieć męża.

Uważa, że to właśnie rozwód rodziców mógł mieć wpływ na jej postawę.

Zobacz film: "Jak przywrócić pożądanie w związku?"

- Napatrzyłam się wystarczająco na kłótnie, wypominanie, obwinianie, walkę przy rozwodzie, która do niczego nie prowadziła. Dziś mam 31 lat i wciąż nie chcę ślubu, nie chcę zakładać obrączki na palec, nie chcę wystawnego wesela. Kompletnie mnie to nie jara - mówi. - Czuję, że te rzeczy są jedynie na pokaz. Popisówka dla bliskich, by udowodnić wszystkim, jak bardzo się kochamy. Kredyty na wesele albo obciążanie kosztami rodziców, a potem rozwód i samotność. Ja tego wszystkiego nie potrzebuję, aby być pewną swoich uczuć. Małżeństwo to złudna gwarancja bezpieczeństwa, która w każdej chwili może runąć jak domek z kart. I po co mi to? - pyta Paulina.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego od kilku lat średnia rozwodów w Polsce wynosi ok. 65 tys. rocznie. Część z rozwodzących się par ma dzieci. Czy rozpad małżeństwa rodziców wpływa na ich dorosłe życie? Panuje opinia, że dorosłe dzieci rozwiedzionych rodziców (DDRR) są niechętne do zawierania małżeństw i mają problemy w związkach. Czy nie jest to zbyt duże uogólnienie?

- Przyjmując, że ok. 30-35 proc. małżeństw w Polsce kończy się rozwodem i większość rozwodzących się par ma dzieci, należałoby oczekiwać, że ta ogromna rzesza ludzi, która doświadczyła rozwodu rodziców, będzie miała problemy w swoich związkach. Na szczęście tak nie jest – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie Natalia Kocur, psycholog. - Większość ludzi jednak radzi sobie z traumą rozwodu na tyle dobrze, że nie rzutuje to znacząco na ich własne związki – dodaje.

Z rozwodem wiąże się wiele dodatkowych i niezwykle trudnych czynników, które mogą mieć wpływ na późniejsze postrzeganie świata.

- Rozwód rodziców jest trudnym przeżyciem dla dziecka w każdym wieku – tłumaczy nasz ekspert. - Można natomiast przyjąć, że w momencie, w którym dziecko jest w stanie pojąć, że rozwód rodziców dotyczy relacji dwojga dorosłych ludzi (czyli mniej więcej w wieku 11-12 lat) i nie jest atakiem na nie samo, wówczas może zacząć wyciągać wnioski dotyczące relacji damsko-męskich z przełożeniem na jego późniejsze życie – mówi.

Zdarza się jednak, że rozwody przebiegają w sposób "pokojowy” i za porozumieniem stron. Czy takie rozstanie rodziców również w pewien sposób może zostawić ślad w psychice dziecka?

- Reakcja dziecka na rozwód rodziców jest zależna nie tylko od tego, jak obiektywnie ten rozwód się potoczy, ale też od subiektywnej oceny tej sytuacji przez dziecko. Nawet podczas "przyjacielskiego rozwodu” z perspektywy rodziców, dziecko może czuć się pokrzywdzone, zaniedbane, odpowiedzialne, bezradne i ogólnie obciążone tą sytuacją – wyjaśnia nam psycholog.

2. Psycholog może pomóc

Jak podkreśla psycholog, DDRR nie jest klinicznie zdefiniowanym syndromem. - Trwają dyskusje nad zasadnością umieszczenia takiej jednostki chorobowej w DSM (podręczniku zaburzeń psychicznych), ale nie są jeszcze rozstrzygnięte – wyjaśnia.

Zdaniem psycholog, Dorosłe Dzieci Rozwiedzionych Rodziców, nie potrafią w pełni zaangażować się w związek i nie wierzą w trwałość swoich relacji romantycznych.

- Co więcej, ze względu na brak właściwych wzorców, przyjmują postawę uległości i bezkonfliktowości, licząc że takie podejście wpłynie pozytywnie na przetrwanie związku. Niestety jest dokładnie odwrotnie. Postawa uległości prowadzi do frustracji i potrzeby wycofania z niefunkcjonalnego związku – mówi Natalia Kocur.

Takie podejście może negatywnie wpływać na relacje z innymi ludźmi, a także na psychikę takiej osoby. Jak podkreśla nasz ekspert, w sytuacji, gdy dzieci rozwodników mają trudności w budowaniu zdrowych relacji, najlepiej będzie, jeśli zgłoszą się po pomoc do specjalisty.

3. Porozmawiajmy o małżeństwie

Każde małżeństwo, każdy rozwód i każda rodzina jest inna. W związku z tym zupełnie różne mogą być postawy dzieci rozwodników w dorosłym życiu. W końcu relacje międzyludzkie są skomplikowane. Trudno więc roztrzygnąć, czy faktycznie samo rozstanie rodziców może tak zaważyć na życiu dziecka.

Gdy pytam Wiktora, 23-letniego studenta, o to, czy jest zwolennikiem małżeństw, ten reaguje bardzo entuzjastycznie. "Oczywiście, że jestem!" - odpowiada zdecydowanie. Jego rodzice rozwiedli się, gdy miał 8 lat. To jednak nie zniechęciło go do posiadania rodziny i dzieci. Chciałby zapewnić im opiekę, uwagę i dużo domowego ciepła.

- Chciałbym zapewnić dzieciom to, czego sam nigdy nie miałem - mówi Wiktor.

Zupełnie inne podejście ma 28-letnia Lena, której rodzice rozwiedli się w tym roku. Przez kilkanaście lat żyli pod jednym dachem w separacji:

- Chyba nigdy nie chciałam wyjść za mąż – mówi, gdy pytam ją o ślub. - Dopiero teraz zaczęłam się zastanawiać z czego to w ogóle wynika... Może faktycznie z tego, że widziałam jak moim rodzicom się nie układa?

Lena była w jednym poważnym związku. Nie chciałaby spotykać się z mężczyzną, który przypomina jej ojca.

- On nigdy nie był dla mnie wzorem – przyznaje.

Podobne zdanie ma Justyna, świętująca w tym roku 30. urodziny:

- Nigdy nie chciałam wyjść za mąż. Wiem, że małżeństwo nie jest gwarancją - mówi otwarcie.

Jej rodzice rozwiedli się, gdy miała 15 lat. Ma nadzieję, że jej przyszły partner będzie podzielał jej zdanie na temat ślubów. Nie chciałaby, żeby to przyczyniło się do konfliktu między nimi. Uważa, że w związku najważniejsza jest przyjaźń.

- Wtedy nawet po rozwodzie jest łatwiej – wyjaśnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze