Kobiety uwielbiają, ale ginekolodzy ostrzegają. Tak szkodzisz zdrowiu
Wiele kobiet decyduje się na depilację okolic intymnych. Częściowo wynika to z obecnej mody, w innych przypadkach jest to kwestia komfortu lub chęci zadowolenia partnera. Co jednak uważają na ten temat ginekolodzy?
W tym artykule:
Golić czy nie golić?
Usuwanie włosów łonowych od lat uznawane jest za normę. Choć kobiety decydują się na to z różnych przyczyn, istnieje kilka powodów, dla których warto zostawić owłosienie w spokoju.
Ginekolodzy są zgodni, że zrezygnowanie z depilacji może przynieść szereg korzyści zdrowotnych. Choć włosy łonowe wielu osobom mogą wydawać się mało higieniczne, nic bardziej mylnego.
Przede wszystkim owłosienie chroni przed bakteriami, wirusami i grzybami, co pozwala uniknąć częstych problemów, w tym nieprzyjemnych infekcji układu moczowego oraz okolic intymnych.
"Napisali, że facet nie powinien chcieć mnie dotknąć kijem". Sonia Cytrowska o swojej walce
Włosy łonowe zapobiegają też podrażnieniom. To naturalna ochrona, która zapobiega przyleganiu materiału bielizny. Poza tym rezygnacja z depilacji pozwala uniknąć ranek, o które łatwo podczas golenia lub woskowania.
Naturalna ochrona
Odrastające włosy często powodują zapalenie mieszków włosowych. Pozostawienie naturalnej ochrony okolic intymnych eliminuje ten problem. Rezygnując z golenia nie musisz obawiać się wrastających włosów.
Włosy łonowe stanowią także ochronę podczas współżycia. Dzięki nim unikniesz tarcia, zaczerwienienia oraz podrażnień skóry. Wbrew pozorom to jeden z najdelikatniejszych obszarów na ciele.
Inną ważną funkcją owłosienia w okolicach intymnych jest regulowanie temperatury ciała. Choć może się wydawać, że depilacja pomaga utrzymać skórę chłodną, jest dokładnie odwrotnie.
Dzięki włosom łonowym wilgoć w tym obszarze jest ograniczona, a pot może swobodnie wyparować. Jest to szczególnie ważne w cieplejszych miesiącach oraz dla miłośników aktywności fizycznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl