Leżała w śpiączce. Matka zamiast zająć się wnukiem, rozkochała w sobie zięcia

Kamylla wyszła za mąż w 2013 roku, a rok później urodziła pierwsze dziecko. Ciąża była skomplikowana, ale kobieta szczęśliwie donosiła ją i urodziła zdrowego syna. Ich szczęście nie trwało długo.

W 2017 roku Kamylla poddała się operacji bariatrycznej, po której doznała udaru i zapadła w śpiączkę. Przez 78 dni leżała na oddziale intensywnej terapii, walcząc o życie.

Podczas gdy Kamylla była w śpiączce, jej mąż i matka zaczęli się do siebie zbliżać. Początkowo matka Kamylli pomagała zięciowi opiekować się ich czteroletnim synem. Z czasem ich relacja ewoluowała, aż zaczęli sypiać ze sobą.

- W tym okresie moja matka - przysięgam, że już nie mogę nazywać jej mamą - chodziła do mojego domu, aby pomóc mężowi opiekować się synem, który miał wtedy cztery lata. Dopiero później dowiedziałam się, że w ciągu czterech miesięcy, które spędziłam w szpitalu, mój były mąż odwiedził mnie tylko dwa razy, a moja matka wcale - mówi Kamylla, opowiadając swoją historię magazynowi "Marie Claire".

Po wybudzeniu się ze śpiączki Kamylla miała nadzieję na radość z powrotu do zdrowia. Zamiast tego jej ojciec, który przyjechał odebrać ją ze szpitala, przekazał jej bolesną wiadomość. Dowiedziała się o zdradzie męża z jej własną matką.

"Ból, którego doświadczyłam po tym, co usłyszałam, był nie do opisania. Czułam, jakby ktoś dźgnął mnie nożem prosto w serce" - Kamylla opisuje swoje uczucia.

Relacje Kamylli z matką były zawsze trudne i naznaczone rywalizacją, ale nigdy nie spodziewała się, że matka będzie zdolna do takiej zdrady. Najgorsze było to, że kobieta nie okazała żadnych wyrzutów sumienia. Nie tylko nie przeprosiła, ale nawet wzięła ślub z byłym mężem córki.

Kamylla musiała pogodzić się z nową rzeczywistością. Zgodnie z postanowieniem sądu, jej syn ma prawo widywać się z ojcem kilka razy w tygodniu. Kamylla obawia się, że sytuacja, w której znajduje się jej syn, jest dla niego toksyczna.

Pomimo ogromnej krzywdy, Kamylla udało się pogodzić z przeszłością i przepracować poczucie zdrady. Jest teraz w nowym związku, co pozwoliło jej odnaleźć szczęście i stabilność.

Historia Kamylli jest przestrogą o tym, jak nieprzewidywalne i bolesne mogą być relacje międzyludzkie. Zdrada najbliższych osób, zwłaszcza w tak trudnym momencie życia, jest niezwykle traumatyczna. Jednak Kamylla udowadnia, że nawet po trudnych doświadczeniach można odnaleźć szczęście i nauczyć się żyć na nowo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl