Mieszkanie z teściami - wady i zalety
Mieszkanie z teściami wydaje się być najczarniejszym ze scenariuszy dla młodej pary. Po ślubie najchętniej chcieliby być „na swoim”. Niestety, taka opcja często na początku nie ma szansy na realizację ze względu na brak funduszy. Problemy finansowe zmuszają do zamieszkania z rodzicami jednej ze stron. Mieszkanie pod jednym dachem z teściami to przecież jeszcze nie koniec świata. Co można zrobić, by stosunki na linii teściowie-młodzi były satysfakcjonujące lub przynajmniej poprawne? Jak dbać o relacje z teściami?
1. Wady i zalety mieszkania z teściami
Niewątpliwie mieszkanie z teściami to sytuacja niekomfortowa, a do tego często konfliktorodna. Nie ma co się oszukiwać, najlepiej od razu po ślubie byłoby dla wszystkich, by młode małżeństwo zamieszkało „na swoim” i prowadziło życie według własnego pomysłu. Bycie niezależnym od rodziców pozwala skoncentrować się na partnerze i umożliwia czerpanie radości ze wspólnie spędzonych chwil.
Kiedy jednak nie ma możliwości, by „odseparować się” od rodziców (teściów), obu stronom powinno zależeć, by relacje we wspólnym mieszkaniu były przynajmniej znośne. Co zrobić, by zminimalizować ryzyko wystąpienia sporów? Często młody człowiek „stoi między młotem a kowadłem” – zastanawia się, którą stronę konfliktu poprzeć: rodziców czy małżonka. I tutaj zawsze pojawiają się pierwsze zgrzyty – albo ucierpią relacje z teściami, albo związek z partnerem.
Mieszkanie z teściami to jednak nie samo zło. Można dostrzec kilka zalet. Po pierwsze, młodzi oszczędzają zwykle trochę pieniędzy – nie płacą za lokum albo tylko dorzucają do czynszu symboliczną złotówkę. Złośliwi twierdzą, że na tym plusy wspólnego mieszkania się kończą. Jednak to nie musi być prawda. Młode małżeństwo ma szansę korzystać z rad oraz pomocy ze strony starszych i bardziej doświadczonych rodziców (teściów). Ważne tylko, by teściowie nie wyrywali się zbyt ochoczo do pomagania, kiedy się tego od nich nie oczekuje.
Inna zaleta mieszkania pod jednym dachem z teściami to możliwość zostawienia dziecka pod opieką dziadków. A jakie korzyści ma z tego starsze pokolenie? Rodzice (teściowie) mogą korzystać ze wsparcia młodych, np. poprosić o zawiezienie do lekarza, do kościoła, posprzątanie domu czy zrobienie cięższych zakupów. Poza tym, możliwość pomocy młodym, zaopiekowania się wnukami rodzi u starszych poczucie bycia potrzebnym i dowartościowuje ich, a to na pewno sprzyja dobrym relacjom i ciepłej atmosferze w domu.
2. Konflikty podczas mieszkania z teściami
Źródła konfliktów w sytuacji mieszkania pod jednym dachem są trzy: teściowie, młodzi i brak umiejętności porozumienia się obu stron. Niestety, w takich warunkach trudno o sielankowe życie po ślubie. Dlaczego wynikają spory na froncie teściowie-młodzi ? Przyczyn jest kilka.
- „Co ty tam wiesz? Ja wiem lepiej. Masz się mnie słuchać!” – najczęstsze źródło zarzewia walki między teściową a synową. Nawet jeśli teściowa nie werbalizuje tych słów, zazwyczaj ma takie przekonanie. Owszem, dłużej żyje na tym świecie i na pewno ma większe doświadczenie, ale młodzi tworzą odrębną rodzinę i mają prawo uczyć się na własnych błędach. Nawet jeżeli ich wysiłki są mniej skuteczne niż rady udzielane przez starszych, nie należy się wtrącać. Pomocy udziela się tylko wówczas, gdy młodzi o to proszą.
- „Mieszkasz w moim domu, więc respektuj warunki, które ja dyktuję!” – kolejny argument teściów, z którym trudno polemizować. Warto jednak pamiętać, że skoro rodzice (teściowie) zaprosili młode małżeństwo do własnego domu, to automatycznie od tej chwili stał się ich wspólnym lokum. Młodzi oczywiście powinni uszanować zasady i normy panujące w mieszkaniu rodziców oraz uprzedzać starszych o swoich zamiarach, ale teściowie nie mają prawa np. urządzać im sypialni czy wypominać, że zużywają za dużo wody.
- „Wnuka wychowam ja!” – dziadkowie mogą być nieocenioną pomocą przy dzieciach, ale ostatnie słowo w sprawie wychowania zawsze należy do rodziców. Babcia i dziadek nie zastąpią nigdy mamy i taty i nawet nie powinni tego robić.
3. Gdzie mieszkać po ślubie?
Najlepiej byłoby we własnym domu z ogródkiem, ale wiadomo, że to często niemożliwe. Pojawia się wówczas konieczność radzenia sobie w sytuacji konfliktów. Relacje teściowie-zięć, teściowie-synowa są napięte, łatwo o awanturę. Spotykają się bowiem ludzie z inną kondycją psychiczną, z innego pokolenia, z innymi wadami, zaletami, emocjami, oczekiwaniami, potrzebami, systemem wartości i różną wrażliwością. Jak pogodzić tyle różnic naraz?
Najważniejsza jest dobra wola z obu stron, umiejętność negocjacji, konstruktywnego dialogu, szacunku, zrozumienia, chęci i odwagi. Generalnie to bardzo trudne zadanie i niestety niewielu rodzinom udaje się przejść przez taką próbę. Wzajemne pretensje narastają i następuje eskalacja złości, co w konsekwencji zmusza młodych do wyprowadzki, by nie doprowadzić do skrajności – rozwodu. Warto budować ciepłe relacje w rodzinie, ale jeżeli się nie udaje, należy pamiętać, że ślub bierze się w końcu z partnerem, a nie z teściami.