Odczuwała ból podczas seksu. Dziś Halle Berry już wie, jaka była tego przyczyna
Amerykańska aktorka Halle Berry, która w tym roku kończy 57 lat, publicznie zdecydowała się na szczere wyznanie. Swoim doświadczeniem na temat menopauzy i życia seksualnego podzieliła się podczas panelu dyskusyjnego ''A Day of Unreasonable Conversation'' w Los Angeles.
W wydarzeniu wzięli też udział Kerry Washington, Jane Fonda, Paris Hilton, niedawny zdobywca Oscara Cord Jefferson oraz pierwsza dama Jill Biden.
Przed kamerami Halle Berry oficjalnie przyznała, że nie miała pojęcia, z jakimi objawami wiąże się menopauza. Do czasu aż poznała swojego obecnego. Seks, zamiast sprawiać aktorce radość, stał się źródłem bólu. Kobieta poszła do lekarza, który rozpoznał opryszczkę narządów płciowych. Tej diagnozy nie potwierdziły jednak badania, którym poddała się para.
Okazało się, że ból po stosunku był związany z suchością pochwy, co stanowi jeden z objawów menopauzy (śluz pochwy jest wrażliwy na spadek wydzielania estrogenu, z wiekiem ulega stopniowej redukcji oraz traci lepkość).
1. Halle Berry ze szczerym wyznaniem
Dlaczego aktorka zdecydowała się powiedzieć głośno o swoich doświadczeniach? Tłumaczy to chęcią wyjęcia tematu menopauzy z kręgu tabu. Przyznała, że sama nie wiedziała, z jakimi objawami wiąże się czas przekwitania. Nie czuła się też przygotowana na jego nadejście.
Wyznała, że jako osoba znana czuje się zobowiązana mówić o tym głośno.
2. Głośno o menopauzie
Halle Berry w ostatnich latach stała się zwolenniczką zwiększania świadomości na temat menopauzy. Jej szczere wypowiedzi mają jeden cel: zmianę sposobu myślenia o kobietach w średnim wieku.
Aktorka nie boi się używać słowa "menopauza" i przekonuje, że może to być wspaniały czas w życiu każdej kobiety. Zachęca też twórców filmowych, by nie zamiatali tego tematu pod dywan.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl