Trwa ładowanie...
Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Paulina Witek

Przemoc w domu a depresja

Avatar placeholder
28.03.2017 20:54
Przemoc w domu a depresja
Przemoc w domu a depresja

Słowa „dom” czy „rodzina” powinny kojarzyć się przyjemnie – z poczuciem bezpieczeństwa, spokoju i miłości. Rodzina jest fundamentem potrzebnym do rozwoju zdrowej osobowości. Kiedy jednak w domu pojawia się przemoc, zatraca on swoją podstawową funkcję. Przemoc może też rodzić depresję. Dziecko doświadczające przemocy jest zdradzone przez tych, którzy powinni robić wszystko, aby je chronić. Nie wie, gdzie szukać pomocy, skoro nie może jej uzyskać nawet u najbliższych.

spis treści

1. Osaczony w rodzinie

Kiedy w rodzinie pojawia się przemoc, dom zamiast chronić, jest źródłem zagrożenia. Zamiast wracać do oazy spokoju i zrozumienia, człowiek ucieka przed powrotem do trudnej i smutnej rzeczywistości. Przemoc może być zarówno psychiczna, jak fizyczna. Może nią być szykanowanie, wyśmiewanie, bicie, wyżywanie się na drugiej osobie, wyzywanie, krzyczenie, zastraszanie itp. Człowiek, który jej doświadcza, przeżywa szereg nieprzyjemnych stanów emocjonalnych, które w bliższej bądź dalszej perspektywie prowadzą do jednego – pojawia się depresja.

2. Mechanizm wyuczonej bezradności

Samoocena osoby, która jest ofiarą przemocy, drastycznie spada. Człowiek, wobec którego stosowana jest przemoc, wpada w błędne koło. Próbuje coś zrobić ze swoją sytuacją, ale z reguły działania kończą się niepowodzeniem – ojciec alkoholik znów zaczyna nadużywać alkoholu, przemocowy mąż po raz kolejny stosuje słowne wyzwiska wobec żony, dziecku znów zdarza się popełnić jakąś gafę i zostaje fizycznie ukarane… Sytuacja powtarza się po raz kolejny i po raz kolejny. Nieustannie. Tak jak psy w doświadczeniu Seligmana, które wyuczyły się bierności wobec rażenia prądem, kiedy żadne metody ucieczki nie skutkowały, tak też człowiek, który doświadcza przemocy za kolejnym razem, zaczyna wątpić w jej pokonanie. Dodatkowe trudności wynikają z poczucia niskiej wartości, bezwartościowości i absolutnego braku wpływu na swoje życie. Spada nastrój, pojawia się apatia, zmęczenie, załamanie psychiczne. Pierwsze objawy przeradzają się w pełnoobjawową depresję.

3. Dziecko wobec przemocy

Dziecko doświadczające przemocy w domu jest nieporównywalnie bardziej skrzywdzone niż osoba dorosła. Dorosłemu człowiekowi łatwiej jest pewne rzeczy przepracować, zrozumieć, wybaczyć. Dziecko musi stłumić złość i lęk, kiedy rodzic, któremu bezgranicznie ufa, bije, szydzi i znęca się nad nim psychicznie. Dziecko jest zależne od rodzica, nie może odejść z domu, odwrócić się na pięcie i przestać go kochać. Kiedy rodzic postępuje źle, dziecko najczęściej bierze winę na siebie. Dopiero w starszym wieku potrafi zrozumieć, że nie wszystko jest czarne i białe, że istnieją jeszcze odcienie szarości. Umiejętność taką posiada dopiero nastolatek. Dla małego dziecka osoba, która kradnie chleb, jest złodziejem i robi źle. Dopiero w wieku kilkunastu lat zaczyna rodzić się wątpliwość, czy skoro człowiek głodował, jego kradzież można uznać za „mniejsze zło”? Zagubione i bezradne dziecko łatwo staje się nieufne, lękliwe i samotne. Z drugiej strony dziecko pragnie miłości i zrozumienia, szuka akceptacji. W wieku adolescencji osoby doświadczające przemocy poszukują wsparcia w grupach rówieśniczych. Często dziecko ciągnie do osób podobnych do siebie – skrzywdzonych, poranionych przez życie, smutnych. Przemoc rodzi przemoc – koło niestety często się zamyka.

4. Jak pomóc osobie z depresją, która doświadcza przemocy?

Depresja wymaga zdecydowanego leczenia i od tego należy zacząć. Jeżeli chory na depresję jest narażony na doświadczanie przemocy, należy go jak najszybciej odizolować od agresora. Leczenie farmakologiczne nie jest wystarczające. Osoby, które cierpią na depresję z powodu doznanej przemocy, są głęboko zranione, a ich poczucie godności i samoocena są mocno nadszarpnięte. W pierwszej kolejności więc ważne będzie odbudowanie poczucia własnej wartości i nauczenie chorego stawiania granic. Innymi słowy – bycia asertywnym i niezależnym. Proces ten jest trudny i może wymagać długoterminowej psychoterapii, ale daje szanse stanięcia na nogi i wyjścia z depresji.

Niestety, wiele osób boi się podjąć leczenia depresji i nie potrafi wyjść z zamkniętego kręgu przemocy. Wsparciem dla tych osób mogą być telefony zaufania, oferujące pomoc nieodpłatnie i o każdej porze. U świadków przemocy, jak i u jej ofiar może rozwinąć się PTSD, a więc zespół stresu pourazowego. Również i w tym przypadku niezbędna jest pomoc specjalisty i psychoterapia.

Następny artykuł: Przemoc w rodzinie wobec dzieci
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze