W duecie żyjemy dłużej!
To wspaniałe być singlem, czyż nie? Możesz spać po obu stronach łóżka, nigdy nie musisz czekać na swoją kolej w łazience i masz mnóstwo czasu dla siebie. Jednak nie zawsze brak partnera przynosi korzyści. Okazuje się bowiem, że single nie cieszą się taką długowiecznością, jaką mogą pochwalić się ich zajęci znajomi. Przeprowadzone badania sugerują, że single mogą żyć nawet o siedemnaście lat krócej niż osoby będące w związku małżeńskim.
1. Długowieczność a bycie singlem
Naukowcy przeanalizowali dane zebrane podczas wcześniejszych badań, które dotyczyły przeszło 500 milionów osób. Na podstawie tych informacji porównano śmiertelność singli (tutaj osób, które nigdy nie były w związku małżeńskim) z śmiertelnością wśród osób połączonych związkiem małżeńskim, osób rozwiedzionych, a także wdowców i wdów. W wyniku analiz okazało się, że prawdopodobieństwo śmierci było o 32% większe w grupie wolnych mężczyzn w porównaniu do grupy mężczyzn żonatych. Niezamężne kobiety były o 23% bardziej podatne na śmierć niż kobiety zamężne. Jak takie wartości procentowe przenoszą się na rzeczywiste liczby? Otóż szacuje się, że wolni panowie mogą umrzeć od 8 do 17 lat wcześniej niż ich żonaci koledzy, natomiast u kobiet-singli ta różnica wynosi od 7 do 15 lat. Jak bycie w związku przyczynia się do długowieczności osób go tworzących? Otóż partnerzy pomagają sobie nawzajem utrzymać zdrowy styl życia poprzez promowanie zdrowej diety i zachęcanie do częstszych wizyt lekarskich. Oczywiście single mogą otrzymać podobne wsparcie od rodziców, rodzeństwa i przyjaciół. Wierzy się jednak, że to partner bądź partnerka mają największy wpływ na wybory danej osoby.
2. Czy single powinni się obawiać?
Dobra wiadomość dla singli jest taka, że prawdopodobieństwo wcześniejszej śmierci wśród singli spada wraz z wiekiem. Dla przykładu: ryzyko śmierci wśród singli w przedziale wiekowym 30-39 lat jest o 128% większe niż wśród zajętych osób z tego samego wieku. U siedemdziesięciolatków natomiast, prawdopodobieństwo to spada do jedynie 16%. Poza tym, inne badania tego typu wykazały, że mimo iż małżeństwa mogą cieszyć się lepszym zdrowiem niż single, różnica ta zmniejsza się z roku na rok. Możliwe jest także, że na wynik badania mogły wpłynąć inne czynniki, takie jak niedostateczna opieka zdrowotna i opieka państwa, a także niższe dochody małżeństwa. Poza tym, single ogólnie nie otrzymują tak szerokiego zakresu świadczeń ze strony państwa jak małżeństwa. Tak więc, zanim wszystkie singielki bądź single zjawią się w najbliższym urzędzie stanu cywilnego, aby „ustrzec się od wcześniejszej śmierci”, warto podkreślić, że przeprowadzone badania wskazują na prawdopodobieństwo, a nie pewność prezentowanego zjawiska. Nadal wielu ekspertów twierdzi, że bycie w związku nie ma wpływu na długość życia danej osoby, a stwierdzenia typu „małżeństwo wydłuża życie” są wynikiem stereotypowego i ignoranckiego podejścia do singli.