Toksyczni rodzice
Toksyczni rodzice to ciągle temat tabu. W społeczeństwie pokutuje myślenie, że nadużycia wobec dzieci zdarzają się jedynie w rodzinach patologicznych, zrekonstruowanych czy niepełnych. Jednak błędy wychowawcze popełnia każdy rodzic. Czasem zdarza się krzyknąć, odepchnąć, a nawet uderzyć smyka. Czy to już jawne okrucieństwo? Jak wychować małego szkraba? Trzeba pamiętać, by zachować rozsądek między dyscypliną a miłością, kontrolą a wsparciem, swobodą a autonomią dziecka. Wychowanie dziecka to ogromne wyzwanie. Jak często karać? Czy klaps to dobra metoda wychowawcza? Jak przejawia się przemoc wobec dziecka?
1. Wychowywanie dziecka
Myśląc o toksycznych rodzicach, przywołuje się zwykle przykłady rodzin patologicznych czy niepełnych, w których dominuje przemoc domowa, alkoholizm lub bezrobocie. Nieszczęśliwe dzieciństwo może wynikać też z nieuleczalnej choroby rodzica albo konieczności mieszkania z wredną macochą lub ojczymem. Są to jednak stereotypy, bowiem tzw. „dobre domy” stanowią również źródło bólu, braku akceptacji, miłości i zrozumienia dla małych pociech. Rodzice zbyt skoncentrowani na własnej karierze zawodowej zapominają o obowiązkach wychowawczych, spychając odpowiedzialność na dziadków, nianię lub szkołę.
Odpowiedzialne rodzicielstwo polega nie tylko na zaspokajaniu fizycznych potrzeb dziecka, ale dawaniu prawdziwej miłości, ciepła, bezpieczeństwa, stabilizacji i spokoju. Rodzice czują się rozgrzeszeni, jeżeli potrafią zabezpieczyć sferę materialną rodziny. „Co mają powiedzieć rodziny patologiczne? My przecież dbamy o swoją małą Kasię”. Od czasu do czasu każdemu rodzicowi zdarza się być zagniewanym czy krzyknąć na własne dziecko, władczym albo nadmiernie kontrolującym tonem. Czy to już zbrodnia, łamanie praw dziecka? Oczywiście, że nie.
Porady dotyczące wychowania dzieci
- Ciągle dążysz do perfekcji? Czy mama musi być bohaterką? Poznaj znane Super Mamy
- Powrót do pracy po urodzeniu dziecka jest możliwy. Zastosuj rady aktorki Moniki Mrozowskiej, które pomogą pogodzić Ci macierzyństwo i pracę
- Domowe obowiązki pochłaniają cały wolny czas? Wypróbuj sposoby Noviki, które pozwolą Ci się spełniać jako kobiecie
- Twoje dziecko nie chce jeść? Woda i spokój - co jeszcze pomoże Ci okiełznać małego niejadka?
- Nie masz czasu na makijaż? Zadbana młoda mama to nie bajka. Sprawdź, jak wyglądać pięknie, mimo braku czasu.
2. Przyczyny błędów wychowawczych
Rodzice, jak wszyscy ludzie, mają przecież własne problemy, nie tylko te związane z ich pociechami, dlatego mogą nie wytrzymywać presji, przeciążenia czy zmęczenia. Jeżeli ich błędy wychowawcze równoważy umiejętność dawania miłości, zrozumienia i wsparcia, stabilność układu rodzic-dziecko wraca do normy. Gdy jednak negatywne wzorce zachowań powtarzane są nagminnie, mogą w znaczny sposób wyrządzić krzywdę dziecku, z którą nie poradzi sobie do końca życia. Toksyczni rodzice dokonują emocjonalnej rujnacji własnej pociechy.
W naszym społeczeństwie, tak wszechstronnie wykształconym i postępowym, ciągle woli się przemilczać albo marginalizować temat toksycznych zachowań rodziców. Może ze względu na niewygodną tematykę albo niechęć przyznania się do pomyłek rodzicielskich, które godzą w świętą instytucję rodziny. Przecież rodziców należy szanować, a nie krytykować. Wychowanie dziecka to niewątpliwie trudna umiejętność. Opiekunowie czasem, mając dobre intencje, nie zdają sobie sprawy, że „robią coś nie tak”. Słuchają dziadków, starszego pokolenia, ludowych mądrości czy tradycji i bezwiednie wcielają je w życie. A wszystko w imię źle pojętej troski i miłości do własnego dziecka.
3. Zachowania toksycznych rodziców
Terapeutka Susan Forward określa toksycznych rodziców jako tych, którzy zaszczepiają w swoich dzieciach wieczną traumę, poczucie znieważenia i poniżenia. Niektórzy robią to w sposób intencjonalny, inni – całkiem nieświadomie. Niektóre zachowania są wręcz karalne, inne wydają się niedestrukcyjne. Jakie typy zachowań świadczą o toksycznym wpływie rodziców na ich pociechy? Oto niektóre przykłady:
- molestowanie seksualne, zbrodnia kazirodztwa i inne nadużycia w sferze seksualności, np. namawianie dziecka do pozowania nago do zdjęć,
- przemoc fizyczna, bicie, maltretowanie, znieważanie, ignorowanie, agresja,
- alkoholizm w rodzinie (problematyka DDA – dorosłych dzieci alkoholików),
- odrzucenie lub opuszczenie malucha, oddanie do domu dziecka lub placówek opiekuńczo-wychowawczych,
- rodzice nadmiernie kontrolujący, władczy, despotyczni, lustrujący każdy ruch dziecka,
- nadopiekuńczy rodzice, nie pozwalający na samodzielność i autonomię,
- rodzice tyranizujący i nękający, stosujący agresję słowną: przeklinanie, wyzywanie, poniżanie, wyśmiewanie, obelgi, obarczanie winą, wypominanie przeszłości, żałowanie, że dziecko się w ogóle urodziło,
- rodzice rywalizujący z dzieckiem, którzy nie potrafią cieszyć się z jego sukcesów,
- rodzice-perfekcjoniści, nie dający prawa do błędu, stawiający zbyt wygórowane wymagania i dokonujący niekorzystnych porównań społecznych z innymi dziećmi,
- rodzice-tyrani pasywni, którzy nie reagują na krzywdy wyrządzane dziecku przez drugiego opiekuna,
- rodzice delegujący dziecko do pełnienia różnych ról w rodzinie, np. spowiednika czy powiernika tajemnic, narzucający odpowiedzialność za młodsze rodzeństwo i obowiązki, które normalnie powinien wypełniać rodzic,
- rodzice tworzący koalicje z dzieckiem przeciw współmałżonkowi,
- rodzice manipulujący dzieckiem dla własnych korzyści,
- rodzice etykietujący dziecko, np. jako leń, fajtłapa, nieudacznik.
4. Skutki toksycznego rodzicielstwa
Dzieci mają prawo do szacunku, miłości, wsparcia, dzieciństwa, rozwoju i wychowania. Niestety, często te prawa są łamane przez rodziców, powodując łzy, ból, skrzywdzenie, zaniżone poczucie własnej wartości, myśli samobójcze i depresję. Ignorowane czy bite dziecko uczy się, że jego opinie są nieważne, niegodne uwagi i miłości. Zachowanie rodziców zostaje uznane jako normalne, a winy poszukuje się w sobie. „Może sprowokowałem tatę, dlatego mnie uderzył?”.
Nawet w życiu dorosłym człowiek taki nie będzie potrafił wytyczać własnych granic i domagać się respektowania jego praw. Idzie w świat z wdrukowanym przekazem: „Nie liczysz się. Jesteś nic niewart”. Bolesna spuścizna przejawia się często w trudnościach w życiu z partnerem, w małżeństwie, w podejmowaniu decyzji albo na polu zawodowym, czyli tak naprawdę dotyka wszystkich sfer funkcjonowania społecznego. Dziecko toksycznych rodziców czuje się bezradne i nieprzystosowane. Emocjonalne wyniszczenie i ból rozchodzi się coraz bardziej wraz z wiekiem. Konieczność tłumienia złości, żalu czy buntu w dzieciństwie powoduje, że w dorosłości człowiek znajduje „wentyl”, ujście dla frustracji w formach patologicznych, np. narkomanii, alkoholu, pracoholizmie. Dorosłe dzieci alkoholików zostają wyposażone we wzorzec nadodpowiedzialności, konieczności ochrony rodzinnej tajemnicy, ciągłego przygnębienia, nieufności i gniewu.
Z kolei dzieci nadmiernie kontrolowane będą zamknięte w sobie, wyizolowane, bojaźliwe, niespokojne, bezustannie niegotowe, by dorosnąć i odwołujące się do autorytetu wszechwiedzącego rodzica. Zachwiane poczucie własnej wartości może popychać do zachowań samoniszczących. Mimo faktycznych zasług, człowiek taki będzie czuł się bezwartościowy, mimo kochającego partnera – niekochany, mimo życiowego powodzenia – nieprzystosowany. Uczucia te wynikają w znacznej mierze z faktu, że jako dziecko został pozbawiony wiary w siebie i wpędzony w poczucie winy. Rodzice zawsze powinni mieć na uwadze dobro dziecka i, choć brzmi to truistycznie, pamiętać, że ich pociecha to nie ich własność. Jak poradzić sobie z traumą okresu dzieciństwa? Podnieść się samemu jest bardzo trudno. W takich przypadkach niezbędna jest pomoc psychologiczna i terapeutyczna, by móc odbudować wiarę w siebie, szacunek, godność, niezależność, przepracować ból i zacząć czerpać radość z życia.