Zwykle to mężczyźni pragną takiego seksu. Ekspertka radzi, by nie ulegać
To temat, o którym nie mówi się często. Wiele osób uważa, że stosunek między heteroseksualnymi parami, który nie dotyczy waginy, jest rzadko spotykany. Jednak nie jest to prawdą. Tymczasem presja związana z odkrywaniem nowych form intymności, może źle wpłynąć nie tylko na wasze życie erotyczne, ale i na całą relację.
1. Mężczyźni chcą seksu w takiej formie
Specjalistka zdrowia seksualnego, Cindy Gallop z platformy MakeLoveNotPorn, powiedziała w rozmowie z MailOnline, że jeden z rodzajów intymnego aktu może pogorszyć życie erotyczne pary, bo wiąże się z proszeniem "o coś, czego druga osoba nie chce robić". Chodzi o seks analny, który jej zdaniem może nadwerężyć nasze życie miłosne, a nawet doprowadzić do zerwania relacji.
Według ekspertki, zwykle to mężczyźni chcą stosunku w takiej formie.
- Ale nie możesz uprawiać seksu analnego, jeśli twoja partnerka nie chce tego spróbować. Nie dostaniesz go również błagając ją, upierając się, że "wszyscy inni to robią" lub wysyłając jej filmy porno - podkreśliła.
Doradziła też partnerom, aby skupili się na przyjemności kobiety i sprawili, aby każda sesja w sypialni wiązała się z jej orgazmami, w każdy możliwy i kreatywny sposób.
- Upewnij się, że seks, który uprawiasz, dotyczy wyłącznie jej i zapewnij jej tak dobrą zabawę, że będzie coraz bardziej otwarta na wspólne odkrywanie nowych doświadczeń. To również ważne, ponieważ pierwszy stosunek analny trzeba dopracować - uprzedza Gallop.
2. Ten rodzaj aktu przenosi "związek na nowy poziom"
Zdaniem specjalistki zamiast upierać się na taką formę zbliżenia, można zdecydować się na inne zachowanie seksualne, które może okazać się zmieniającym związek, czyli nagranie swojego stosunku.
- Mogę powiedzieć na podstawie 11 lat swojego zawodowego doświadczenia, że filmowanie własnego seksu w prawdziwym świecie jest doświadczeniem zmieniającym dla związków z kilku powodów. Po pierwsze przenosi związek na nowy poziom. Dodatkowo, kiedy zdecydujecie się nakręcić siebie samych uprawiających miłość, musicie o tym porozmawiać i wtedy rozmowa może zajść tam, gdzie nigdy wcześniej nie zaszła - podpowiada Gollop na łamach MailOnline.
Jej zdaniem warto pamiętać, że jeżeli jesteśmy z kimś w związku seksualnym opartym na wzajemnym zaufaniu i szacunku, zarówno w relacji swobodnej, jak i zaangażowanej, to nic nie powinno być dla nas odpychające. Jedyny warunek wiąże się ze zgodą wszystkich uczestników na daną aktywność seksualną.
Annabelle Knight, ekspertka ds. seksu i związków w Lovehoney dodaje, że: "jednym z największych błędów, jakie ludzie mogą popełniać w sypialni, jest myślenie, że istnieje właściwy sposób uprawiania seksu".
Joanna Rokicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl