Jak wprowadzić dyscyplinę w domu?
Jeśli masz dziecko, zapewne zastanawiasz się, jakie zasady wprowadzić w domu, by maluch prawidłowo się rozwijał i w przyszłości nie miał problemów w kontaktach z innymi ludźmi. Rozważania tego typu nie należą do rzadkości, ponieważ każdy rodzic chce, by jego pociecha była szczęśliwa, pełna szacunku dla innych i jednocześnie poważana przez otoczenie. Nikt nie chce wychować dziecka na aroganckiego i nieliczącego się z innymi człowieka. Jednak w wychowaniu dziecka nietrudno o błędy. Każdy rodzic miewa chwile zwątpienia, czy jego metody wychowawcze się sprawdzają. W trudnych momentach przydaje się dyscyplina, przy czym najlepiej jest ją wprowadzać możliwie wcześnie. Jak to zrobić?
1. Jak zaprowadzić dyscyplinę?
Dyscyplina to proces uczenia dziecka, jakie zachowania są akceptowalne i pożądane, a jakich należy unikać. Inaczej mówiąc, jest to nauka stosowania się do zasad. Co ważne, dyscyplina nie zajmuje się wyłącznie karami za przewinienia, ale i nagrodami. Jakkolwiek brzmi to niezwykle prosto, niejeden rodzic ma problemy z wprowadzeniem dyscypliny w swoim domu. Niektórzy rodzice nadmiernie pobłażają swoim dzieciom i brak im konsekwencji. Dla kontrastu, inni są zbyt surowi i tylko sporadycznie okazują maluchom miłość. Złotym środkiem jest połączenie wyraźnych zasad i konsekwencji z okazywaniem dziecku uczuć. Taki rodzaj rodzicielstwa jest, niestety, najtrudniejszy, ale i najbardziej korzystny dla maluchów. Na rodzicach spoczywa bowiem obowiązek wychowania dzieci na samowystarczalnych dorosłych odczuwających szacunek wobec innych osób, którzy nie mają problemów z samokontrolą. Nauczyciele i inni dorośli, z którymi twoje dziecko ma kontakt, pomogą ci, ale nie wyręczą cię we wpajaniu maluchowi podstawowych zasad zachowania.
Jakie techniki dyscyplinowania dziecka warto wybrać? Decyzja o tym, jakie zasady wprowadzić w domu, zależy od rodziców. Dobór metod dyscyplinowania dziecka powinien być jednak dostosowany do wieku dziecka i jego temperamentu, preferowanego przez was stylu wychowania i rodzaju przewinienia dziecka. Bardzo skuteczną metodą kształtowania zachowań malucha jest chwalenie go za dobre zachowanie. Dzieci uwielbiają słuchać, jakie są grzeczne, dlatego twoja pociecha nieraz zrobi coś tylko po to, by usłyszeć pochwały. Oczywiście nie oznacza to, że maluchowi nie zdarzy się czegoś przeskrobać. Złe zachowanie jest nieuniknione, pozostaje tylko kwestia: jak zareagować? Kiedy dziecko coś zmaluje, powinna spotkać je za to kara. Nie wygłaszaj długiego wykładu na temat zachowania do trzyletniego malca, tylko ukarz go współmiernie do jego wieku. Jeśli dziecko celowo zepsuło zabawkę, karą może być nienaprawienie jej. Nie kupuj drugiej takiej samej – malec powinien poznać konsekwencje swoich czynów. Dobrym pomysłem jest karanie dziecka w logiczny sposób. Gdy maluch nie chce posprzątać zabawek, ostrzeż go, że jeśli tego nie zrobi, schowasz je do pudełka i przez tydzień nie będzie mógł się nimi bawić. Nie zawsze jest jednak czas na to, by wymyślić karę pasującą do przewinienia. Wówczas rozsądnym krokiem jest odebranie dziecku przywilejów, na przykład zabronienie oglądania telewizji.
W przypadku małych dzieci dobrą karą jest posadzenie ich na „karnym jeżyku” (może to być małe krzesełko lub poduszka) i pozostawienie ich samych sobie na tyle minut, ile mają lat, by mogły przemyśleć swoje zachowanie. Miejsce, w którym dziecko ma siedzieć, powinno być stosunkowo mało atrakcyjne, dlatego nie każ maluchowi siedzieć w swoim pokoju, gdzie ma pod ręką zabawki. Nie najlepszym miejscem jest także łazienka, w której mogłoby dojść do wypadku. „Karny jeżyk” jest skuteczny w przypadku małych dzieci, dla których brak uwagi rodzica i odseparowanie się od niego to duża kara.
Pamiętaj, by nawet w chwili największej złości nie decydować się na kary cielesne. Nawet klaps pozostawia bowiem piętno na psychice dziecka. W wyniku stosowania kar cielesnych wiele dzieci staje się agresywnych. Ponadto często zdarza się, że z czasem klapsy przeradzają się w dotkliwe bicie dzieci, które uczą się, że nie ma nic złego w krzywdzeniu osób, które się kocha.
2. Jak utrzymać dyscyplinę w domu?
Bez względu na to, które techniki dyscyplinowania wybierzesz, możesz zwiększyć ich efektywność poprzez postawienie sobie realistycznych celów. Jeśli twoje dziecko to „żywe srebro”, nie licz na to, że twoje metody dyscyplinowania zmienią malucha w potulne i spokojne dziecko. Stosowane przez ciebie sposoby wychowania powinny być zawsze kompatybilne z charakterem dziecka. Nie omieszkaj porozmawiać ze swoją pociechą o wprowadzanych przez ciebie zasadach. W przypadku starszego dziecka dobrym pomysłem jest włączenie go do procesu decyzyjnego. Nastolatek powinien mieć choćby niewielki wpływ na system kar i nagród.
Ważne jest także odnoszenie się do dziecka z szacunkiem. W przeciwnym razie trudno wymagać szacunku od swojej pociechy. Nie należy zapominać również o konsekwencji. Nie możesz zmieniać zdania jak chorągiewka na wietrze – to tylko wprowadza zamęt w życie dziecka i zakłóca jego poczucie bezpieczeństwa. Gdy zdecydujesz się na jakąś karę, trzymaj się swojej decyzji, ale nie wracaj do tego tematu w nieskończoność. Nie wymuszaj także przeprosin od dziecka. Po odbyciu kary dziecko powinno wrócić do normalnego życia, a ty masz mu w tym pomóc. Wybierając karę dla dziecka, koniecznie weź pod uwagę jego etap rozwoju. Konsekwencje złego zachowania nie mogą przekraczać możliwości malucha. Zastanów się także, skąd wzięło się przewinienie dziecka. Dotarcie do źródła problemów z zachowaniem pomoże ci uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
Na koniec najważniejsze – pozwól sobie na błędy. Nawet najlepsi rodzice miewają kłopoty z dziećmi i nie zawsze wiedzą, jak je rozwiązać. Jeśli ukarzesz swoją pociechę zbyt surowo lub nieadekwatnie do przewinienia, nie chowaj głowy w piasek i porozmawiaj z dzieckiem. Przeproś je za swój błąd, nawet jeśli będzie to dla ciebie niełatwe.
Wychowanie dziecka to niezwykle trudne zadanie. Sprzymierzeńcem rodzica jest dyscyplina, ale w okresie mody na bezstresowe wychowanie nie wszyscy rodzice są skłonni zaprowadzać w domu dyscyplinę. Jest to jednak duży błąd – jasny system kar i nagród pomaga bowiem dziecku prawidłowo się rozwijać.