Zero uczuć, chcą tylko seksu. Naukowcy wiedzą dlaczego
Wolą uprawiać seks bez zobowiązań niż angażować się w romantyczny związek. Kiedy dajemy znać o zaangażowaniu, kończą znajomość. Takie zachowanie określa się mianem socjoseksualności. Z czego wynika? I czy jest to nowe zjawisko?
Od wieków są wśród nas osoby, które otwarcie (lub nie) mówią o tym, że interesuje je tylko seks. Nie są zainteresowane zbudowaniem trwałej relacji. Często też zmieniają seksualnych parterów.
O ile jednak w przeszłości takie zachowanie było piętnowane (zwłaszcza wśród kobiet), o tyle dziś wielu z nas docenia tę szczerość. Pytanie tylko, skąd wynika ta niechęć do monogamii?
1. Czym jest socjoseksualność?
Naukowcy przyjrzeli się tego rodzaju zachowaniom. Orientacją socjoseksualną (sociosexual orientation, socjoseksualnością) jako pierwszy nazwał je Alfred Kinsey, który wraz ze swoimi współpracownikami rozpoczął najbardziej wszechstronne i dogłębne studium zachowań seksualnych i praktyk ludzkich.
Wyróżnia się restrykcyjną i nierestrykcyjną orientacją socjoseksualną. By zbadać, na którym biegunie się znajdujemy, wykorzystuje się Inwentarz Orientacji Socjoseksualnej (SOI).
Osoby z nierestrykcyjną orientacją socjoseksualną nie angażują się w związek i z seksu czerpią wyłącznie przyjemność. Podejmują jednorazowe, niezobowiązujące kontakty seksualne. Charakteryzują się słabymi więziami emocjonalnymi w relacji z partnerem, mniejszym zaangażowaniem i niską inwestycją w związek.
Wysoka socjoseksualność oznacza tendencję do zawierania luźnych związków, szybkiego rozpoczynania współżycia i częstych zdrad. Z kolei niska socjoseksualność wskazuje tworzenie stabilnych długotrwałych relacji i rzadkie zdrady.
2. Dlaczego zdradzamy?
Badania nad socjoseksualnością mogą w pewnym stopniu dać odpowiedź na to pytanie. Jeśli bowiem na swojej drodze spotkamy osobę z nierestrykcyjną orientację socjoseksualną najpewniej nie zbudujemy z nią stałego związku.
Co ciekawe, zauważono, że mężczyźni, w odróżnieniu od kobiet, przejawiają postawy bardziej liberalne w temacie seksu. Są bardziej chętni do podejmowania niezobowiązujących stosunków seksualnych. To nie oznacza jednak, że każdy mężczyzna zdradza.
Wiele zależy od cech osobowości. Zauważono ponadto, że osoby mniej religijne, mniej społecznie i politycznie konserwatywne oraz lepiej wykształcone są bardziej skore do niezobowiązującego seksu.
Pytanie, skąd wynikają te indywidualne różnice w socjoseksualności? Teoretycy sugerują, że nie bez znaczenia jest okres dzieciństwa.
Osoby, które unikały opiekuna, kiedy były przygnębione (unikający styl przywiązania), preferują krótkoterminowe związki, które zazwyczaj nie charakteryzują się bliskością i zaangażowaniem. Z kolei te, które zazwyczaj potrzebowały bliskości opiekuna długo po zniknięciu przygnębienia (styl przywiązania lękowo-ambiwalentny) w dorosłości mogą preferować tworzenie zaangażowanych i długoterminowych relacji, podobnie jak osoby, które w dzieciństwie szukały kontaktu z opiekunem, kiedy były przygnębione, ale po zniknięciu przygnębienia wracały do autonomicznej relacji (bezpieczny styl przywiązania).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl