Rozstania i powroty, czyli dlaczego zdecydujemy się na związek z byłym partnerem
Nie każda miłość musi kończyć się rozstaniem, tak jak nie każde rozstanie związane jest z powrotem. Są jednak pary, które notorycznie rozstają się, aby za jakiś czas znów być razem. Dla jednych to prawdziwa miłość, a drudzy nie bez powodu twierdzą, że „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”. Jak jest w rzeczywistości i dlaczego ludzie decydują się na nowe życie ze „starym” partnerem?
1. Dlaczego odchodzimy i... wracamy?
Często zdarza się tak, że jedna osoba w związku zdaje sobie sprawę, że już nie czuje się w nim dobrze, partner nie spełnia jej oczekiwań, a dotychczasowe życie było zmarnowanym czasem. Wtedy też podejmuje decyzję o rozstaniu. Kiedy jednak doświadczy samotnych wieczorów i braku towarzystwa przy kolacji, decyduje się wrócić do byłego partnera.
Specjaliści szacują, że przynajmniej 60% dorosłych doświadczyło kiedyś takiej sytuacji i wróciło do starego związku. Dlaczego się na to decydujemy? Ze strachu. Boimy się samotności, nasza samoocena się obniża i nie wyobrażamy sobie życia w pojedynkę. Dlatego zaczynamy idealizować były związek i decydujemy się, aby ponownie w niego wejść.
Tymczasem psychologowie uważają, że relacja par, które żyją na huśtawce emocjonalnej, wcale nie jest udana. Doświadczają oni także znacznie większego stresu niż pary, które nie rozstają się, aby za chwilę do siebie wrócić.
2. Błędne koło rozstań i powrotów
Model rozstania i powrotu przebiega u większości par w taki sam sposób. Rozpoczyna się od krzyków, wzajemnych pretensji i wyrzucania partnerowi jego największych wad, które nam przeszkadzają. Potem następuje rozstanie, a gdy jedna z osób zobaczy, jak źle jej bez drugiej połówki, zaczyna prosić o możliwość powrotu, zapewnia, że wszystko się zmieni, a ona jest już nowym człowiekiem.
Często wpadamy w taką pułapkę i nie zdajemy sobie sprawy, że natychmiastowa zmiana partnera jest możliwa. Możemy być jednak pewni, że konflikty i wyrzuty, które buzowały w nas przed rozstaniem, wcześniej czy później powrócą i wywołają kolejną burzę.
3. Jak nie dać się zwariować?
Nie warto miotać się między potrzebą wolności a strachem przed samotnością. Dlatego przed rozstaniem zdecydujcie się na zadanie kilku pytań, które pomogą wam podjąć słuszną decyzję. Zastanówcie się, czy całe życie chcecie spędzić z drugą osobą, a wady, których nie będziesz w stanie zmienić, nie będą ci tak bardzo przeszkadzać.
Jeżeli nie umiecie obiektywnie ocenić waszego związku, to poradźcie się bliskich wam osób. Wiem, że tekst „zróbcie sobie przerwę” brzmi tendencyjnie, ale trochę czasu z dala od siebie, który wykorzystacie na przeanalizowanie plusów i minusów, może być lekiem dla waszego związku.
Decyzja o rozpoczęciu nowego związku jest trudna. Tak samo trudne jest wspólne życie z partnerem. To pasmo konfliktów, kompromisów, ale też pięknych chwil, które możecie razem przeżyć. Jeśli jednak po jakimś czasie stwierdzisz, że to nie jest to, a obecny partner nie jest mężczyzną czy kobietą twojego życia, to nie tkwij w nieudanym związku. Tym bardziej nie podejmuj decyzji o powrocie. Utknięcie w toksycznym związku jest gorsze niż samotność.
To musisz wiedzieć
Zobacz też: Cecha dziedziczona po matce. Zaskakujące ustalenia