Zawiść – przyczyny, objawy, jak się jej pozbyć
Zawiść jest nieprzyjemnym uczuciem, które przynosi negatywne skutki. To przez nią ciągle porównujemy się z innymi ludźmi, nie doceniając swoich sukcesów. Jak to zmienić?
1. Zawiść – przyczyny
Zawiść to mechanizm, na który mają wpływ porównania społeczne. To zjawisko samo w sobie jest całkiem normalne. Dzięki temu, że porównujemy się z innymi osobami, jesteśmy w stanie określić przewidywane skutki swoich działań i wyznaczać sobie nowe cele, przez co definiujemy się, jako jednostki.
Uczucie zawiści zazwyczaj przybiera jednak bardzo negatywną formę. Kiedy widzimy, że dana osoba osiągnęła coś wielkiego dzięki sile swego charakteru lub posiada coś, czego nie możemy mieć, ogarnia nas paraliżujący niepokój.
Dzieje się tak, ponieważ porównując się do innych osób, nabieramy przekonania, że są lepsi od nas. Nie dostrzegamy jednak szansy, by komuś dorównać. Wówczas nasza samoocena zaczyna spadać. Zawiść prowadzi więc do narastania w nas wielu negatywnych emocji, przez co nasze funkcjonowanie w społeczeństwie staje się problematyczne.
Według psychoanalityków zawiść zaczynamy odczuwać już w okresie dzieciństwa. Dziecko idealizuje wówczas rzecz bądź osobę, która jest poza jego zasięgiem. Psychoanalityczna koncepcja mówi też o tym, że dziewczynka chce mieć te same cechy płciowe co chłopiec. Wie jednak, iż nie może ich mieć i ogarnia ją poczucie niesprawiedliwości. Ta teoria mówi o braku tolerancji dla różnic i pragnieniu posiadania tego, co jest poza naszym zasięgiem. Nietolerancja rodzi zawiść.
2. Zawiść – objawy
Określenia zawiść i zazdrość są często ze sobą mylone lub stosowane zamiennie dla opisania naszych uczuć. Nic w tym dziwnego, bo bywa, że te stany emocjonalne są do siebie zbliżone. Psychologowie kładą jednak nacisk na ich rozróżnianie.
Zawiść przynosi głównie negatywne skutki, natomiast zazdrość może mieć dobre i złe konsekwencje. Pozytywnym objawem zazdrości jest wyzwolenie motywacji, która skłania nas do pracy nad sobą. W końcu chcemy być tak dobrzy jak rywale, którym zazdrościmy sukcesów.
Osoba chora z zawiści jest przekonana o tym, że gdy ktoś ma czegoś za dużo, to nie zasługuje na to. Taka złość prowadzi do manifestacji swojego zachowania, czyli utrudniania życia ludziom, którzy osiągnęli więcej niż my. Co więcej, zaczynamy życzyć im źle i cieszymy się, gdy "powinie im się noga".
Negatywne uczucie zawiści prowadzi do tego, że nie dążymy już do celu dla własnej satysfakcji, ale tylko po to, by udowodnić sobie, że możemy być lepsi od innych. Kiedy osiągniemy już sukces, który sobie wyznaczyliśmy, nie doceniamy swoich zasług. Liczy się tylko to, że pokonaliśmy rywali.
3. Zawiść – jak się jej pozbyć?
Zawiść jest jak nieuleczalna choroba – głęboko zakorzeniona w człowieku, pozostaje w nim na całe życie. Pierwszym krokiem do leczenia zawiści jest szczere przyznanie się przed sobą do problemu. Musimy też go zaakceptować, ponieważ bez tego trudno będzie nam kontrolować to uczucie.
Choć nie jest to łatwe – po prostu przestańmy się z kimkolwiek porównywać. Warto cofnąć się wstecz i przypomnieć sobie jak zmieniło się nasze życie na przestrzeni lat. Doceńmy te pozytywne zmiany i bądźmy z nich dumni. W krytycznych momentach zawiści warto przypomnieć sobie właśnie nasze wypracowane sukcesy.
Uciekając przed zawiścią, powinniśmy także nauczyć się odwracać swoją uwagę od natrętnych myśli. Najprościej zająć się czymś, co wymaga czasu. Im więcej zajęć sobie zapewnimy, tym mniej chwil przeznaczymy na porównywanie się z innymi. Poza tym, gdy zaczniemy koncentrować się np. na uprawianiu sportu, spędzaniu czasu ze znajomymi lub na czytaniu dobrej książki, konsekwencje takich aktywności będą znacznie przyjemniejsze i pożyteczniejsze.
Ostatnim sposobem na pozbycie się zawiści jest sukcesywne odcinanie się od informacji o tym, co osiągnęły lub co posiadają inne osoby. Unikajmy więc medialnych przekazów, w których ciągle słyszy się o ludziach sukcesu. Starajmy się także ograniczać swoje kontakty z tymi, których miarą prawdziwego, wartościowego życia jest uroda, bogactwo i to, że stać ich na luksusowe życie. Ograniczając sobie bodźce prowokujące nas do zawiści, tłumimy jej doświadczanie.