Poliamoria (wielomiłość) – co to jest, relacje, zasady w związku
Poliamoria, zwana również wielomiłością polega na zaangażowaniu się w długotrwałe, emocjonalne związki z dwoma lub więcej osobami. Niejednokrotnie klasyfikowana jest jako etyczna forma konsensualnej niemonogamii. Jakimi prawami rządzi się poliamoria? Czy jest to sposób na życie dla każdego? Jakie wady i zalety posiada wielomiłość?
1. Czym jest poliamoria?
Słowo „poliamoria” pochodzi z połączenia wyrazów: „poly” (więcej niż jedno) i „amour” (miłość).
Termin ten odnosi się do wielu różnych stylów życia i orientacji seksualnych. Osoby kierujące się w życiu zasadami poliamorii tworzą zwykle niewielkie grupy, które często, lecz nie zawsze, opierają się także na kontaktach seksualnych. Związki w poliamorii są jawne dla wszystkich osób w grupie. Każda z takich relacji opiera się na prawidłowej komunikacji, uczciwości i kompromisie. Poliamoria niejednokrotnie nazywana jest wielomiłością.
Fundamentem relacji poliamorycznej jest uczciwość i przejrzystość. W przypadku, w którym poliamorysta zakocha się w jakiejś osobie lub będzie chciał stworzyć związek z jeszcze jedną osobą, pozostałe osoby z grupy poliamorycznej powinny o tym wiedzieć i w pełni to akceptować. Co ciekawe, członkowie grupy mogą, ale nie muszą, mieszkać pod jednym dachem. Mimo iż osoby te nierzadko nawiązują między sobą kontakty seksualne, sypianie z osobą spoza grupy jest uważane za zdradę.
Nie należy przy tym mylić poliamorii z seksem grupowym. Nie jest to typowy swinging lub sposób na seks bez zobowiązań.
2. Poliamoria a relacje
Relacje w grupie mogą przybrać różne formy. Najważniejsza jest jednak nie ich ilość, ale jakość. Najczęściej każda z osób ma swojego głównego partnera, z którym wiąże ją najwyższy stopień bliskości. Między partnerami jest mocna chemia, a także silna więź emocjonalna. Mają oni wspólne plany, mieszkanie, dzieci i takie same wartości. Na drugim planie są mniej istotne relacje z osobami postronnymi. One także mogą mieć podłoże erotyczne i emocjonalne.
Jeszcze mniej znaczące są kontakty z postronnymi osobami z grupy, z którymi spędza się mało czasu. Nawet jeśli istnieją kontakty seksualne i więź emocjonalna, osoba z tego kręgu nie jest uważana za stały element życia.
Może ci się wydawać, że związki w poliamorii są nienaturalne. Jednak zwolennicy tego stylu życia przekonują, że to monogamia jest sprzeczna z prawami natury. Wierność jednemu partnerowi to bardzo rzadkie zjawisko w świecie zwierząt, a w przypadku człowieka to po prostu kwestia konwencji społecznych.
3. Zasady w związku poliamorystów
Wbrew pozorom, istnieją reguły, których należy się trzymać, żyjąc w grupie poliamorii. Każda taka grupa ma co prawda swoje zasady, ale można znaleźć punkty wspólne dla wszystkich takich społeczności. Najważniejsza jest obopólna zgoda obydwu partnerów na styl życia poliamoria.
Niezwykle istotna jest również dobra komunikacja. Wszystkie zmiany powinny być dokładnie omówione. Nieodłącznym elementem poliamorii jest także lojalność oraz wierność. Zdrada jest niedopuszczalna.
Nie może zabraknąć również emocjonalnego wsparcia. Każdy członek grupy powinien szanować pozostałe osoby i ich relacje. Wskazany jest także brak zaborczości.
Jeśli interesuje cię styl życia poliamoria, ale jesteś chorobliwie zazdrosna o partnera, nawet nie próbuj wprowadzać swoich pragnień w życie – to z pewnością nie wyjdzie ci na dobre.
4. Poliamoria w Polsce
Poliamoria w Polsce nie jest nielegalna, ale dla wielu osób wciąż stanowi ona temat tabu. Warto zaznaczać, że poliamoryści w Polsce nie mogą formalizować swoich związków. Jakie podejście do tematu związków poliamorycznych mają nasi rodacy? Ilu z nich zdecydowałoby się wejść w związek poliamoryczny?
Badania przeprowadzone na zlecenie British Broadcasting Corporation pokazały, że co czwarta osoba w naszym kraju byłaby gotowa rozważyć wejście w relację poliamoryczną, pod warunkiem, że skutkowałoby to uratowaniem dotychczasowego związku, nie tylko małżeńskiego, ale również nieformalnego.
Więcej niż pięćdziesiąt procent respondentów stanowiły osoby mające krytyczny stosunek do poliamorii. Wśród ankietowanych znalazły się osoby, które przyznały się do posiadania więcej niż jednego stałego partnera. Osoby te stanowiły dwadzieścia trzy procent. Odpowiedzi respondentów skłoniły twórców badania do pewnych przemyśleń. Pewna część społeczeństwa daje sobie przyzwolenie do posiadania kogoś „na boku” i kieruje się nieco innymi kryteriami moralnymi, gdy chodzi o inne osoby.
5. Poliamoria w małżeństwie
Poliamorii w małżeństwie nie należy mylić z takimi takimi zjawiskami jak poliandria (występuje ona wówczas, gdy kobieta ma kilku mężów jednocześnie) czy poligamia u mężczyzn (poligynia to sytuacja, gdy mężczyzna jest w związku małżeńskim np. z dwiema kobietami). W naszym kraju relacje poliamoryczne nie są zjawiskiem zbyt powszechnym, nie oznacza to jednak, że w ogóle nie występują.
Małżeństwa preferujące poliamorię czują wobec partnera, z którym pozostają w związku małżeńskim silną więź emocjonalną, chemię oraz pociąg fizyczny. Za obopólną zgodą decydują się na wchodzenie w romantyczne, mentalne bądź seksualne relacje z innymi ludźmi, nie ma więc mowy o zdradzie. Taki typ relacji opiera się na zaufaniu, równości oraz otwartości. Zdrada postrzegana jest przez grupy poliamoryczne negatywnie.
Szczególny nacisk małżonkowie poliamoryczni kładą na wolność, miłość i poszanowanie uczuć drugiej osoby. Poliamoria małżeńska nie jest więc jednorazowym eksperymentem seksualnym. Chodzi w niej o coś więcej.
Poliamoria w małżeństwie może polegać na tym, że małżonkowie mieszkają pod jednym dachem, ale regularnie spędzają czas z innymi partnerami poliamorycznymi. W niektórych wypadkach członkowie grupy poliamorycznej mieszkają razem, a nawet wychowują swoje dzieci. Wszystkie te kwestie uzależnione są od indywidualnych preferencji, potrzeb, a przede wszystkim potrzeb poliamorystów. W Polsce nie istnieje możliwość sformalizowania związku poliamorycznego.
6. Poliamoria a związek otwarty, swinging i seksoholizm
Niektóre osoby mylą poliamorię ze związkiem otwartym, swingingiem, a nawet seksoholizmem. Pomiędzy tymi terminami występują jednak ogromne różnice.
Nie należy mylić osób żyjących według zasad poliamorii ze swingersami. Partnerzy preferujący swinging uprawiają seks z innymi osobami za wiedzą i aprobatą aktualnego partnera. Kontakty cielesne z innymi ludźmi nie mają jednak podłoża emocjonalnego. Łączy ich co najwyżej przyjaźń.
Inaczej jest z poliamorią. Tu emocje są ważne. Poliamoryści są niejednokrotnie zakochani w kilku partnerach.
Seksoholizm jest z kolei pojęciem, które odnosi się do osób uzależnionych od seksu. Seksoholizm jest niezwykle destrukcyjnym, ale i silnym uzależnieniem podobnie jak narkomania, alkoholizm, uzależnienie od papierosów, uzależnienie od gier hazardowych.
Seksoholicy wymagają specjalistycznego leczenia pod okiem psychoterapeuty. Wielu z nich decyduje się na odwyk w specjalnym ośrodku dla osób uzależnionych. Seks dla osób od niego uzależnionych staje się koniecznością, przymusem. Uzależnienie determinuje seksoholika do częstej zmiany partnerów seksualnych. Seksoholikom często towarzyszy wstyd i poczucie winy.
Poliamoryści mogą, ale nie muszą być uzależnieni od seksu. Relacja z innymi poliamorystami wynika z zupełnie innych pobudek. Osoby te chcą stworzyć zdrową relację, opartą na szacunku i miłości do innych ludzi.
Otwarty związek, inaczej luźny związek to pojęcie, odnoszące się do relacji niemonogamicznej, w której osoby pozostające w stałym związku nieformalnym lub małżeńskim, decydują się na uprawianie seksu z innymi osobami.
Stali partnerzy wiedzą o relacjach seksualnych z innymi osobami i akceptują taki stan rzeczy. Charakter relacji uzależniony jest od indywidualnych ustaleń partnerów. W przypadku związku poliamorycznego seks nie zawsze odgrywa pierwszorzędną rolę. Niektórzy poliamoryści tworzą relacje oparte wyłącznie na przyjaźni i pociągu emocjonalnym do drugiego człowieka.
7. Zalety i wady poliamorii
Osoby, które żyją w związkach poliamorycznych nie ukrywają, że jedną z głównych atrakcji takiego stylu życia jest możliwość utrzymywania jednocześnie kilku relacji o podłożu erotycznym. Urozmaicenie w sypialni stanowi dla nich poważny argument za trwaniem w poliamorii. Ważne są również silne więzi emocjonalne z osobami spoza podstawowego związku. Poliamoria umożliwia tworzenie relacji z osobami, które nam się podobają.
Taka relacja zdaniem wielu entuzjastów poliamorii jest w stu procentach zgodna z naszą naturą, ponieważ daje możliwość zaspokajania swoich potrzeb nie tylko seksualnych, ale przede wszystkim mentalnych i emocjonalnych.
Jednak poliamoria ma także swoje minusy. Dla wielu osób świadomość „dzielenia się” swoim partnerem po pewnym czasie staje się nie do zniesienia, nawet jeśli nie dochodzi do stosunków płciowych. Dlatego też poliamoria nie jest dla każdego. W najgorszym przypadku zakochany w innej osobie poliamorysta może zakończyć relację z dotychczasowym partnerem, a skutkiem takiej sytuacji może być całkowity rozpad ich związku.
W naszym kraju wzorcem postępowania jest zawieranie relacji małżeńskiej na całe życie. Nacisk na ten aspekt kładzie przede wszystkim kościół katolicki, silnie wpływający na podglądy społeczeństwa. Dla wielu osób o poglądach konserwatywnych poliamoria może być zjawiskiem nieakceptowalnym. Poliamoryści mogą zetknąć się z brakiem tolerancji, ostracyzmem, przykrościami, a nawet przemocą słowną ze strony osób, które nie rozumieją ich upodobań czy preferencji.